Flying tent

[Alek]

Połączenie hamaka, namiotu i ponczo Można też rozłożyć na ziemi.

https://www.kickstarter.com/projects/255929858/flying-tent-7-seconds-to-the-stars/description


1.2kg, niewielki po spakowaniu.

Miałby sens na wyprawy solo? Co sądzicie?

[skrzysie.k]

Ciekawy, minimalistyczny pomysł. Na solo ok, o ile da się w tym czymś zregenerować - to pewnie kwestia bardzo indywidualna.

[Alek]

No wlasnie musze pospac pare razy w hamaku zanim pomysle o tym bardziej sensownie Ale nawet jako opcja stojaca wyglada ciekawie.

[skrzysie.k]

Bardziej zastanawia mnie jego wysokość użytkowa w formie namiotu, bo z rysunku wynika że to mniej niż 40 cm ... a już w takim camp minima I przy 65 cm w najwyższym punkcie "czuć bliskość dachu" ;-)

[Alek]

Wyobrazam sobie ze to opcja tylko i wylacznie do spania - wiec bliskosc dachu mozna przezyc... ciekawe jeszcze jak z wentylacja z zamknietym tropikiem, bo przestrzeni malo i mozna go pewnie w dwie minuty zachuchać na amen jak nie jest przewiewny.

[worek_foliowy]

Może wydawać się fajny, ale będzie kompletna porażka.

Jako hamak:
- bardzo krótki, więc komfort marny
- na deszczu straszna kondensacja, bez niego też marnie
- ciężki i duży po spakowaniu
- podłoga wododporna, więc się mocno poci
- trzeba używać karimaty co jest kłopotliwe, bez odmrozi plecy

Jako namiot:
- kondensacja
- ciasny
- ciężki

Lepiej kupić/uszyć normalny hamak i spać jak człowiek. W dodatku powino być lżej. W razie czego można spać naziemnie na alumacie. Nie jest to też nowość, bo DD robi coś podobnego.

[emes]

Niestety, po spakowaniu nie wygląda tak różowo. Do podsiodłówki może nie wejść:

[Alek]

Zalożę się że druty można wyjąć i zamontować np. wzdłuż ramy, a same szmatki upchną się gdziekolwiek.

[skrzysie.k]

Może wydawać się fajny, ale będzie kompletna porażka.
...

Worku ... pamiętaj, że to patent który godzi obie funkcje (hamak-namiot), a zawsze tam gdzie szukamy uniwersalności trzeba iść na kompromisy. Kto jak kto, ale Ty to wiesz najlepiej ;-)

[worek_foliowy]

Trzymam się wersji, że rozwiązanie się nie przyjęło, bo nie ma racji bytu. Namiot praktycznie zawsze da się rozstawić. Hamak wagowo i objętościowo wypada podobnie do namiotu, różnice daje dopiero użcie tzw. Underqilt zamiast materaca (puchu się dobrze kompresje) - tutaj nie ma to sensu, skoro rozwiązanie ma być uniwersalne. Za 100 USD w tej samej wadze można mieć już normalny namiot dwupowłokowy.

Główną zaletą hamaka jest wygoda, ten wygodny nigdy nie będzie. Podczas deszczu będzie już katorga.

[Alek]

Poczekam na takie kategoryczne recenzje od ludzi którzy jednak w tym spali naprawdę.

[worek_foliowy]

Podobnego rozwiązania jak w tym hamaku często stosuje się do zimowych noclegów. Bardzo poprawia termikę (ktoś pisał, że jest cieplej o 10 stopni Celsjusza).

Stosowany materiał to nylon z impregnacją DWR. Mimo tego ludzie narzekają na kondensację i próbują różne patenty z wentylacją.



Hamak z linku ma 240 cm długości. Typowe komercyjne hamaki mają 270 cm. Ze względu na komfort standardowe hamaki DIY są dłuższe - od 300 do 335 cm - nie pasują przez to do standardowych komercyjnych tarpów, stąd właśnie brak takich długich hamaków w sklepach.

Wszystko można znaleźć na: hammockforums.net Jeszcze lepiej zapytać u źródła

[Alek]

O, to juz mnie przekonuje bardziej

[worek_foliowy]

Żeby jeszcze uściślić, na 240 cm śpi się na banana - czyli dla ludzi o normalnej ruchomości wyłącznie na plecach (może ktoś się wygina w drugią stronę..?). Dłuższe pozwalają na leżenie na skos, im szerszy/dłuższy, tym bardziej płasko. Na 335 jestem w stanie spać na brzuchu.

[Diver]

Worku - te 335cm to od punktu mocowania do punktu mocowania (od drzewa do drzewa) czy 335cm hamaka plus liny ?