Witam wszystkich,
fajne tematy, extra porady, ciekawe pogawędki, także i ja dopisuję się do listy użytkowników.
Mieszkam w Kielcach, latam na crossie/trekkingu --> z reguły, z racji wciąż powiększającej się rodziny, raczej jednodniowe wypady po świętokrzyskim i po Jurze K-Cz. Jak dzieciarnia z lekka się ogarnie i jak to mówi nasza obecna władza - wstanie z kolan - plany są, by przy pomocy dziadków, babć, teściów i lekkim przekupstwie dokonanym na małżonce, ruszyć gdzieś konkretniej. Zobaczymy jak wyjdzie.
Trafiły mi się kilkudniowe wypady na wschodnią granicę i traski powyżej 200km, ale nie w takim wymiarze, jakbym chciał. Nie lubię kręcenia się w kółko, także jak się da, to korzystam z kolei.
Jakby ktoś potrzebował porady/informacji odnośnie moich rejonów, walcie śmiało.
Pozdr.