Moim zdaniem nie ma sensu szukać najpierw noclegu na dziko, jeżeli mieszkańcy są życzliwie nastawieni - a tacy są w dużej mierze w Austrii. Nocowanie u ludzi daje większe poczucie bezpieczeństwa, i czasem jakieś bonusy w postaci dostępu do łazienki czy małego conieco, warto zatem chociażby spróbować. I nawet jeśli nie znasz niemieckiego, to wystarczy parę zdań z rozmówek, aby się dogadać w podstawowym zakresie. Ważne żeby szukać raczej w mniejszych miejsowościach.
Jeśli chodzi o brak namiotu, to myślę że możesz nawet śmiało pytać o nocleg w stodole, szopie etc - takie noclegi też mi się przytrafiały, więc być może Tobie również się uda, zwłaszcza, że będziesz podrózować samotnie (z jednej z zasłyszanych relacji wiem, że widok samotnej sakwiarki w cudowny sposób otwierał ogródki na trasie

)
Życzę powodzenia na trasie
