Uchwyt błotników SKS ATB 60

[frigodaw]

Cześć.
Od roku mam błotniki SKS ATB 60 lecz dopiero teraz zaintrygowała mnie ta cześć na końcach drutów. Ten plastik przykręca się śrubką do ramy? U siebie po prostu przykręciłem same druty do roweru (mam tarczę i musiałem je pierw trochę skrócić odpowiednio).

[emes]

Teoretycznie chroni to przed gwałtownym zablokowaniem koła w sytuacji gdy coś większego wpadnie między oponę a błotnik. Podejrzewam jednak, że to tylko teoria. Zawsze jednak pozwala na demontaż błotnika bez odkręcania dwóch śrub.

[frigodaw]

Tu jest dokładnie ta część o której mowa. Na samym końcu drutu.

zdjecia.bikeworld.pl/produkty/medium/akcesoria_blotniki_sks_atb_60_routing_42_a63f0.jpg

[Turysta]

Teoretycznie chroni to przed gwałtownym zablokowaniem koła w sytuacji gdy coś większego wpadnie między oponę a błotnik. Podejrzewam jednak, że to tylko teoria.

Nie tylko. Miałem już kilka razy kij w szprychach i zadziałało - szprychy całe, błotnik cały.

[Mariusz]

Tak dokładnie, ten plastik nawet się sprawdza jako zabezpieczenie na przednim kole. Dostałem w zestawie tylko dwa takie plastiki. Druty musisz przyciąć do odpowiedniej długości.

[yoshko]

A ja drutów ne przycinałem tylko nagrzaną szpilą zrobiłem dziurki na wylot i w ten sposób mogę regulować odległość błotnika od opony.

[frigodaw]

Jednego nie rozumiem. Jak ten plastik ma chronić przed uszkodzeniem błotnika?

[cinek]

Chodzi o przypadek w którym gałąź wejdzie między błotnik a oponę, wtedy pręty wypną się z tego plastikowego elementu. Być może nie pokrzywią się, być może błotnik nie pęknie.

[frigodaw]

Moim zdaniem trochę naciągane 

[cinek]

I tak i nie. Na pewno jest to markieting, ale jak się zjedzie z asfaltu i przedziera na szagę, w poszukiwaniu polany na nocleg, to zawsze coś tam się wkręca w szprychy.

[Borafu]

Doświadczenie Mariusza sugeruje że nie całkiem

[JUREK]

Moim zdaniem trochę naciągane 

 Nie stosuj tego rozwiązania jeżeli tak uważasz .

[Alek]

U mnie zadzialalo nie raz.

[frigodaw]

W czasie użytkowania błotników nie zauważyłem żeby patyki były jakimś wielkim problemem, głównie po asfalcie jeżdżę.
Jak będę przy okazji w piwnicy to poszukam tych plastików i zobaczę jak to działa.

[Alek]

Wielkim problemem nie są, ale jak ci się pierwszy raz coś zakleszczy pomiędzy błotnikiem a oponą, to błyskawicznie zrozumiesz że bywają.