Pisząc góry miałem na myśli również noclegi między nimi. Już kawałek za Sarajewem w kierunku Mostaru było chłodno (wtedy jeszcze nie miałem x-lite). Będąc w sierpniu w Albanii nie miałem wielu noclegów kiedy gotowałem się w śpiworze, wtedy też zbyt uciążliwe to nie było.
Moim zdaniem redukcja masy i rozmiaru będzie minimalna w porównaniu do x-lite, a uniwersalność bez porównania mniejsza. W zasadzie będzie to śpiwór do spania w pomieszczeniu lub na chorwackim wybrzeżu. Jako wkładka docieplająca też bez sensu - po co wozić tyle szmaty z tak mała ilością puchu? Z tego co pamiętam 100 g puchu to jakieś 3 sobie niższy komfort, czyli różnica niewielka.
Jeśli masz kasę i chcesz skrajnie odchudzać sprzęt, to kupno ma sens. Za to jako wkładka docieplająca będzie pewnie wagowym nieporozumieniem
