Miał ktoś do czynienia z tym bagażnikiem? Chodzi mi o ten na tył. W związku z tym, że cały sprzęt wyprawowy poszedł się [dużo brzydkich wyrazów] kompletuję sprzęt, żeby Marin od ojca nadawał się na wakacyjną wyprawę. Stoję przed wyborem wytrzymałego bagażnika i moj wzrok skierował się w stronę właśnie crosso z racji tego, że mam od nich też sakwy i są niczego sobie. Chciałbym, żeby wytrzymał więcej niż Ukrainę+bonusy, a jednocześnie nie kosztował tyle co Tubus. Może ktoś poradzi, czy ten crosso to dobry wybór? a może coś innego?