Sakwa za 100zł/kpl. Test

[pajak]

Chmm. Rafał uszył dla mnie sakwy z tego materiału.. Wodoszczelność zadowalająca (na zlot Jamniczek dojechał bez szwanku, zawartość sakw sucha). Rafała sakwy nie mają klejonych szwów, czyli nie są wodoszczelne..
Inna sprawa, że materiał wystarcza na parę lat, potem "uszczelnienie" odłazi płatami.
Materiał typu "crosso-dry" będzie szczelny do końca żywotu sakw (no chyba, że uszkodzenie mechaniczne albo pęknięcie na zgrzewie).

[Borafu]

Ja, dawno temu kupiłem sakwy "suwakowe" i będąc w drodze robiłem w nich dziury w dnie.
Po prostu woda chętniej wpływała niż wypływała i po deszczu miałem w sakwie basenik.
Kiedy zrobiłem dziury to przynajmniej woda się w nich nie trzymała.

[pff]

Chmm. Rafał uszył dla mnie sakwy z tego materiału..

Rafał szyje z CORDURY, nie CODURY.


Sam nie wierzę że napisałem w tym wątku

[Robert]

Łolaboga! Jakie czarne wizje! Aż nasunęło mi się pytanie co było pierwsze Ortlieb czy sakwiarz?

[Księgowy]

Norwegia albo Kirgistan.

Albo Islandia - tam przy wietrze i deszczu który pada poziomo i sprawia, że nie da się zrobić kroku na przód z rowerem,  tak tam też doceniłby wodoszczelność.

Swoją drogą "skoro nie potrzebne ci sakwy wodoszczelne to może lepiej stalowy dziurkowany koszyk na bagażnik? Skarpetki stare się na wyprawie dobrze pewnie w takim wietrzą... Ja bym rozważał wiklinę

[wojtek]

Aż nasunęło mi się pytanie co było pierwsze Ortlieb czy sakwiarz?

Otr lieb. Zdecydowanie

[wikrap1]

Test uaktualniony w pierwszym poście.