Autor Wątek: Przepisy i dylematy drogowe  (Przeczytany 153476 razy)

Offline Mężczyzna bzyk69

  • Wiadomości: 492
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 27.08.2021
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Wrz 2024, 14:21 »
Nie każdy policjant na komisariacie jest z drogówki. Oni czasem mają ważniejsze sprawy, niż wlepianie mandatów kierowcom.

Offline Mężczyzna marcin_g

  • Wiadomości: 785
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 04.06.2018
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 4 Wrz 2024, 15:30 »
Mieszkam na osiedlu gdzie jest posterunek policji .

https://x.com/KonfituraWAkcji/status/1831057378516804055
w wątku więcej zdjęć...


Offline Mężczyzna alex62

  • Wiadomości: 234
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 11.01.2015
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 5 Wrz 2024, 20:25 »
Nie każdy policjant na komisariacie jest z drogówki. Oni czasem mają ważniejsze sprawy, niż wlepianie mandatów kierowcom.
Nie muszą wlepiać .
Ale wystarczy telefon do kolegów z drogówki lub straży miejskiej .
Jak ja stanę nieprawidłowo to dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze mają czas .
Gdyby to było sporadycznie bym się nie odzywał .
Ale tak jest codziennie .

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5375
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 14 Kwi 2025, 15:01 »
Nie wiem czy to dylemat czy sprawa oczywista, ale że tak się spytam: ktoś się przyznaje?

https://x.com/remizacompl/status/1911695072803889474

 ;D ;D ;D

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 14 Kwi 2025, 16:49 »
Ciekawa byłaby "rolka", gdyby między kołami trafiła się ustrzelona mewa, a nieco dalej z tyłu jechał samochód. Byłoby salto mortale z podbiciem od maski samochodu, bo nikt nie zdąży zareagować tak szybko. Odnoszę wrażenie, że niektórym ludziom mózg służy ludziom tylko jako przeciwwaga, żeby głowa miała większą bezwładność i nie kiwała się na wietrze.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2560
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 14 Kwi 2025, 20:29 »
Uwielbiam głosy rozsądku tych, którzy nigdy głupot nie robili  ;) ;D

Offline Mężczyzna zly-sze

  • Wiadomości: 5375
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2019
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 15 Kwi 2025, 13:03 »
Ja to jestem za stary na takie głupoty, ale jak byłem nastolatkiem, to cisnęliśmy zawsze z chłopakami za busami do Karczewa z ronda de Gaulle'a na dół na takich góralach z tamtego okresu bez amorów. Adrenalina to na grubo była pamiętam i prędkości też pod 80... W każdym razie żyjemy, więc teoria Darwina okazała się dla nas łaskawa...

Offline Mężczyzna podjazdy

  • niech tak się stanie
  • Wiadomości: 4735
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 01.02.2011
Odp: Przepisy i dylematy drogowe
« 15 Kwi 2025, 14:44 »
W czasach zamierzchłych (sprzed ery kamerowania wszystkiego) to mało kto wiedział, jak wyglądają takie wypadki. Wydawało się, że co się może zdarzyć? Teraz masz pełno nagrań, tzn. rolek, które jednak dają trochę do myślenia w jak niesamowity sposób ludzie lądują na wózku inwalidzkim lub w trumnie podczas takiej jazdy. Oczywiście, że odsetek wypadków pewnie niewielki. Ciekawe, czy jakbyś miał przed sobą tysiąc szklanek z wodą, w tym jedną z cyjankiem w śmiertelnej dawce, to ręka by zadrżała przy sięganiu, a gardło ścisnęło podczas picia? A to zaledwie 0,1 procenta ryzyka.
"Mogło być gorzej. Twój wróg mógł być twoim przyjacielem." Stanisław Jerzy Lec.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum