Folia pod namiot

[Robert]

Korzystam ze zwykłej plandeki, świetnie się do tego nadaje, jest wytrzymała. Mają one często metalowe oczka, bez nich waga znacznie spadnie.

[globalbus]

no te oczka warto mieć, ale w odpowiednich miejscach (czyli tam, gdzie włazi oryginalnie stelaż). Ten element to nity oczkowe.

[rafalb]

http://allegro.pl/ortalion-nieprzemakal-rip-stop-tropik-nylon-czarny-i4021426048.html
Kup ten materiał, przekaż mamie/siostrze/córce/komukolwiek kto umie maszynę ogarnąć niech ci obszyje dookoła, doda jakieś pętelki i idealo.

[Ciosna]

Od 5 lat używam agrowłókniny pod namiot. Lekka, śmiesznie tania, dostępna w sklepie rolniczym. Rozbijałem namiot na różnych podłożach i z perspektywy czasu mogę napisać, że taka "plandeka" skutecznie wydłuża żywotność podłogi w namiocie. Plus płachty jest taki, że wystaje ona poza sypialnie mojego namiotu i zawsze można postawić na niej gołe stopy. Mam mały przedsionek i w deszczu łatwiej mi wejść z czystymi stopami do namiotu. Zdarzało mi się też naprawiać rower na trawie. Wtedy płachta pod rower, na ziemie i nie ma mowy o zgubieniu jakiegoś klucza, albo kulki z łożyska.

Kiedyś myślałem o innym materiale, coś w stylu powlekanej cordury. Niestety materiał finalnie okazał się cięższy, druga sprawa to, to że mimo wszystko łapał wilgoć. W takim wypadku, ani to zawinąć i schować, ani to suszyć na rowerze. Agrowłóknina ma ten plus, że wytrzepujesz ją jak worek foliowy i pozbywasz się większości wody. Moja płachta jest już pocięta, pogryziona przez myszy i dalej służy.

[Drzewo]

Jaki sens ma kupowanie tego typu namiotu i  dodawanie do niego ciezkiej podlogi??Kup oryginalna MSRa lub za 20 zl podloge Marabuta... ale nie widze potrzeby. Jak masz czyms to przebic to zaden tyveek czy lekki nylon nie pomoże.

[martwawiewiórka]

Korzystam ze zwykłej plandeki, świetnie się do tego nadaje, jest wytrzymała. Mają one często metalowe oczka, bez nich waga znacznie spadnie.

My tez takiej uzylismy, zwykła niebieska;) jak na razie tylko do Kirgistanu (wiedzieliśmy że być może beda kamieniste podłoża, albo mocno podmokłe, albo po prostu dosc obesrane...).

[Robert]

Też mam niebieską! Łooooooooooooo

[jubudubul]

Witajcie w klubie "niebieskich". Używam od .. jak tylko mam namiot 2-3 lata (?)
Jest już mocno poprzecierana - czas na wymianę.
Sprawdza się _przede_ wszystkim na kamienistych podłożach. Jak wypadnie się gdzies na glinie rozbić też fajniej jest jak tylko płachta jest umorusana a namiot czyst(sz)y.
W lesie i na łąkach mniej się ją docenia, ale i tam można trafić na 3 cm kikut wystający z ziemi który już nie raz przebił płachtę.
Być może podłoga namiotu by to wytrzymała bez płachty - ale jakoś nie dowierzam temu

Zaciekawiła mnie opcja agrowłukniny...

[rafalb]

lekki nylon nie pomoże

Nie wiem czy piszesz o tym, który sam podlinkowałem, ale jeśli tak to zapewniam...wytrzyma.

[Drzewo]

Ale czy to jest dużo wytrzymalsze niż podłoga w namiocie? Lekkie podłogi namiotowe są naprawdę całkiem niezłe i mimo, że nie szeleszczą jak te w marabucie(czytaj sprawiają wrażenie delikatniejszych) dużo zniosą... no i można je łatwo łatać.

Dla mnie to trochę tak to wygląda jakbyśmy okrywali dobrej jakości namiot(np. z silikonizowanym tropikiem) folią malarską, żeby zabezpieczyć go przed deszczem..

[rafalb]

Hahaha...no ja mam identyczne zdanie. Kupować lekki namiot i do tego brać dodatkowo ważącą podłogę? Bezsens.

Ale polecam to co wg mnie najlepsze, jeśli już ktoś się upiera.

Ten rip-stop jest wytrzymalszy w porównaniu do większości podłóg w lekkich namiotów z jakimi miałem doczynienia, szyję z niego.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Robert]

Jednak plandeka to chyba nie jest dobry pomysł. Ostatnio w namiocie zrobił mi się mokry odcisk pod pudełkiem z żarciem. No i jeszcze na Zlocie miałem niezły barłóg (głównie pod karimatą), bo było bardzo mokro.
Bez plandeki woda ma możliwość wsiąknąć w grunt, jednak jeżeli znajdzie się w większych ilościach między folią a podłogą, to będzie się utrzymywać bardzo długo i przesiąknie do środka namiotu.
Muszę znaleźć inny materiał, by ta sytuacja się nie powtórzyła i by nie katować podłogi.

[memorek]

Może masz za dużą plandekę? Jeśli wystaje poza podłogę albo - co gorsza - poza tropik, to woda może wchodzić pomiędzy namiot i folię.

Marek

[Robert]

Fakt, plandeka wystaje poza tropik, będę musiał to poprawić, ale nie rozwiąże to problemu, bo na Zlocie na namiot nie lało się z góry, bo był pod dachem stodoły, woda dostawała się od dołu. Dla jasności zdjęcie stodoły:



Na przeciwległej ścianie też było takie wejście. Mój namiot stoi z prawej, Pustelnik (kawałek szarego z lewej, obok koła zielonego roweru to jego namiot), też był ofiarą powodzi.