[Materac] Uchodzi powietrze, czy to normalne?

[Borafu]

Oczywiście, kto płaci ten ma prawo decydować.
A kto czyta ma prawo znaleźć szczękę na podłodze.

Tak czy siak życzę udanej wyprawy.

[Dream Maker]

a czy można na tym pływać?

[oszej]

Mariusz, a w czym przejawia się mój egoizm? Bo nie zrozumiałem Twojego dowcipu

[wikrap1]

Tak, serio kupiłem taki materac na wyprawy. Waży 3,5kg z pompką a zamiast wygniatać gnaty na nierównych twardych kępach traw, jak ostatnio, będziemy mięli full wypas. Jadę z kobietką, to trzeba zapewnić odrobinę komfortu a nie spanie w klatce piersiowej zebry a'la Bear Grylls

Jakoś jak czytam, że ktoś na skałach śpi na cienkiej karimacie to też mnie to nieco dziwi. Już wolę 3,5kg więcej potaszczyć a przy wadze mnie, roweru i reszty bagażu to nie taka wielka różnica.

a czy można na tym pływać?

Na wodach bez wystających głazów, pływających gałęzi i pirani myślę, że od biedy można xD

[oszej]

Jak masz doświadczenia z karimatami z allegro za 5 zł, to spoko.
Tak czy inaczej, fajnie będzie do pierwszej dziury, takiej większej
Twój wybór, jak widać świadomy, polecam jeszcze wieźć garnki emaliowane (po co gotować w małych garnuszkach), 5 litrów wody, bo po co zajechać do sklepu po drodze przed noclegiem i do tego butlę turystyczną 3kg

W końcu i tak dojdziesz do wniosku, że ten materac to był błąd, a wygoda Twojej kobiety nie ma tu nic do rzeczy

[Drzewo]

Ja tam rozumiem tę decyzję... Jak się jedzie z dziewczyną pod namiot to trzeba mieć wygodne wyrko

[olo]

Waży 3,5kg z pompką a zamiast wygniatać gnaty na nierównych twardych kępach traw, jak ostatnio, będziemy mięli full wypas.

na rynku masz wielki wybór, począwszy od tanich karimat marketowych, aż do tych bardzo drogich, świetnie izolujących od podłoża. są też maty samopompujące, lepsze i gorsze a także dmuchane materacyki typowo turystyczne. do wyboru do koloru, a wszystko to poniżej 1 kg. Ty zaś kupiłeś coś co zajmuje sporo miejsca, waży 3,5 kg i codziennie wieczorem i rano będziesz bawił się w pompowanie i spuszczanie powietrza.

Możesz rzecz jasna bronić zakupu, ale w końcu zrozumiesz [o ile pisząc w ten sposób nie próbujesz sam siebie przekonać, że nie zrobiłeś błędu], że po prostu posłuchałeś złych doradców. Sam widzisz jaka jest reakcja doświadczonych forumowiczów, zapewniam Ciebie, że także kobiet. Aczkolwiek głowa do góry, czasami w procesie nauki błędy są nieuniknione. ;-)

[Borafu]

Materac podobnego rozmiaru woziliśmy kiedyś, daaaawno temu w kajaku (nie było karimatem, a poza tym w kajaku objętość i waga mniej się liczą niż na rowerze). Potem pojawiły się karimaty, więc kupiliśmy 2 sztuki dobrej jakości.

Zmiana była super - rozkładanie i zwijanie w sekundy, w chłodne noce nie ciągnie z dołu.

Po iluś-tam latach moja żona stwierdziła że jednak na karimacie twardo i wolała by coś bardziej miękkiego, więc kupiliśmy samopompę o grubości jakieś ca. 2cm i jest zadowolona. Tamtego materaca ani ona ani ja nie wspominamy z rozrzewnieniem.

[wikrap1]

Ja tam rozumiem tę decyzję... Jak się jedzie z dziewczyną pod namiot to trzeba mieć wygodne wyrko

Coś w tym jest

Oszej:
Sklep się trafia tak raz czy dwa razy dziennie jak się jeździ bokami(tani, a nie przydrożny 400% normalnej ceny). 5L to się rozchodzi prawie całe na bidony i bukłak i to starcza prawie na cały dzień w lato i mniej więcej takie ilości będę woził. Do tego 5L wody kosztuje coś okolo 1.60PLN a w butelkach po 1,5L wychodzi ok. 5zł w najtańszym wariancie. Ponad 100zł mniej przez miesiąc..

Gotował raczej nie będę, chyba ze raz na jakiś czas u dobrych ludzi. Coś za coś, całego domu nie zabiorę (wbrew pozorom xD)

Jak pod namiotem będzie odpowiednio to dziur się nie spodziewam. A jak będą, to co za problem, łatki i tak muszę mieć ze sobą

Wychodzi w tym przypadku, że jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz. Jak się przejadę na tym materacu, to odszczekam

Widzę sporo osób zachwala droższe karimaty czy maty samopompujące. Matę pompującą, raczej marketowej klasy, ale mam w domu i to zdecydowanie nie jest to, co bym chciał. ot kawałek gąbki.. No ale może w danym budżecie dało się coś lepiej wybrać. Póki co, jestem zadowolony z wyboru, ale może nie był rewelacyjny

[Dream Maker]

Sklep się trafia tak raz czy dwa razy dziennie jak się jeździ bokami(tani, a nie przydrożny 400% normalnej ceny

Gdzie takie sklepy widziałem z taką marżą?

5L to się rozchodzi prawie całe na bidony i bukłak i to starcza prawie na cały dzień w lato i mniej więcej takie ilości będę woził

łoooo Jezu wozić 5 litrów wody

Do tego 5L wody kosztuje coś okolo 1.60PLN a w butelkach po 1,5L wychodzi ok. 5zł w najtańszym wariancie

A nie lepiej poprosić jakiegoś gospodarza o wodę? Wyjdzie 100% taniej

Gotował raczej nie będę, chyba ze raz na jakiś czas u dobrych ludzi.

Gotowanie u dobrych ludzi? hmmmmm... Praktykował już ktoś coś takiego?

[oszej]

 wikrap1 - luzuj szorty, luźno sobie pisałem, a o wodzie to pisałem na zapas i na osobę. A sklep 1-2 razy dziennie - gdzie Ty jeździsz ? Na wsiach rozumiem wszyscy zmotoryzowani i jeżdżą 50km do metropolii, bo nic (opłacalnego) pod nosem lub w okolicy nie ma ?

Wyobraź sobie, że też jeżdżę z kobietą, pod namiot, z rowerem czy w góry, ale jak podrzuciłem jej foto tego materaca to nie było nic innego, jak salwa śmiechu;) Ja Ciebie o słuszności wyboru przekonywać nie będę, Twoje stawy, Twoje mięśnie, stracone nerwy i zmarznięty tyłek, napisałem to z przekąsem, żeby się upewnić, że póki co sam siebie chcesz przekonać o słuszności. Walczysz jak lew w obronie tego materaca, a nawet nie byłeś z nim w terenie (chyba, że się mylę)

[wikrap1]

A sklep 1-2 razy dziennie - gdzie Ty jeździsz ?

Nie raz trafiłem na przydrożny wiejski sklepik gdzie 1,5L najtańszej wody kosztowało np. 2zł
400% też było z przekąsem, ale staram się trzymać hipermarketów chyba że akurat coś sensownego się na drodze trafi.

jak podrzuciłem jej foto tego materaca to nie było nic innego, jak salwa śmiechu;)

Jakoś to przełknę

a Ciebie o słuszności wyboru przekonywać nie będę(...)napisałem to z przekąsem, żeby się upewnić, że póki co sam siebie chcesz przekonać o słuszności. Walczysz jak lew w obronie tego materaca, a nawet nie byłeś z nim w terenie

Psychologii nie pszeskoczymy. Jak kupiłem, to będę teraz wmawiał sobie, że ten wybór miał wiele zalet. Jestem tego świadom

Brnąc w to dalej - cięższy materac oznacza więcej winylu a to zmniejsza ryzyko przebicia względem turystycznych wylajtowanych

A tak schodząc na ziemię, do 100zł powiedzmy coś sensowniejszego było do wyboru? Jak rozumiem samopompa jest wygodniejsza od karimaty, więc chyba coś w tym sektorze.

Gotowanie u dobrych ludzi? hmmmmm... Praktykował już ktoś coś takiego?

Tak Mili państwo wynajmowali domek i sami nas zaprosili na posesję. Rano pozwolili podgotować kaszy i jeszcze wiśni z kilo nazrywaliśmy hehe

[Drzewo]

Brnąc w to dalej - cięższy materac oznacza więcej winylu a to zmniejsza ryzyko przebicia względem turystycznych wylajtowanych

Problem w tym, że te turystyczne są robione z lepszych (wytrzymalszych) materiałów.

Jak pod namiotem będzie odpowiednio to dziur się nie spodziewam. A jak będą, to co za problem, łatki i tak muszę mieć ze sobą

Łatanie jakiejkolwiek maty (nawet samopompy) w terenie to nic przyjemnego. Im większa tym trudniej znaleźć dziurę i więcej trzeba się bawić.

I na koniec. Każda karimata, czy samopompa będzie od tego cieplejsza. Owszem ten materac podnosi komfort spania i nocnych igraszek ale termicznie spanie na nim porównywalne jest do spania na gołej ziemi.

Napisałeś, że przyszedł dziurawy. Ja bym go odesłał i dał sobie spokój.

Samopompa 3cm to już jest wygodne, a są jeszcze tanie 5 i 7,5cm

[Mariusz]

Z tą termiką takiego materaca pozwolisz,że się nie zgodzę.
Powietrze jest całkiem niezłym izolatorem termicznym.
Co nie zmienia faktu,że taki materac raczej nadaje się jako awaryjne łóżko dla niespodziewanych gości w domu.

[wikrap1]

Problem w tym, że te turystyczne są robione z lepszych (wytrzymalszych) materiałów.

To biada nam.

ale termicznie spanie na nim porównywalne jest do spania na gołej ziemi.

To ciekawe. 30cm powietrza może dość swobodnego, ale powinno nieco izolować. No ale mamy jeszcze alumaty i kocyk  gdyby było kiepsko. Się zobaczy. W lato od ziemi jakoś tragicznie nie ciągnie i łatwo temu radzić.

To następne podłoże może kupię bardziej pro, ale już to będę sobie chwalił by chronić swój system nerwowy