Berlin-Hong Kong 2013

[Bicycles couple]

Cześć:-)

Po pierwsze i uprzedzając niektórych - nie mamy wielkich doświadczeń rowerowych, ale mamy wielkie chęci i właśnie głównie ze względu na nie postanowiliśmy wybrać się w drogę z Berlina do Hong Kongu. Azja, w tym pustynie Azji Środkowej nie są nam obce, ale nigdy nie obserwowaliśmy jej z punktu widzenia (siedzenia) siodełka rowerowego.

Wyjeżdżamy już 2 kwietnia. Czemu dopiero teraz o tym informujemy? Głównie ze względu na pracodawców. Do celu zamierzamy dotrzeć na Boże Narodzenie, czyli przewidujemy 9-cio miesięczną wyprawę. Przygotowania weszły w intensywną fazę, bo niewiele czasu zostało.

Jesteśmy otwarci na rady (nie tylko rowerowe;) i konstruktywną krytykę. A może ktoś chciałby się przyłączyć?

P.S. Inspiracja była bardzo prosta.. "Tysiąc szklanek herbaty" w urodzinowym prezencie od rodziny - wielkie dzięki dla Robba Maciąga, bo m.in. jego śladem chcemy podążać:-)

[paweł.70]

To ogromne przedsięwzięcie, tym bardziej życzę powodzenia 

[Bicycles couple]

Dzięki :-) Można by powiedzieć coś o motyce i słońcu ale nam bliższe jest mickiewiczowskie "Mierz siły na zamiary" ;-)

[Rolf]

Prawada, że Robb inspiruje - samemu nabrałem ochoty na takie wojaże czytając jego książki :-) Ale jednak kilka rzeczy mnie tu trzyma i ciężko by mi było się tak na dłużej ruszyć. Poza tym trochę się boję - np tego, że ciężko by mi było wrócić do normalnego życia, ciężko znaleźć pracę, itp. Chyba że ktoś dostanie tak długi urlop - to wtedy przynajmniej o chleb martwić się nie trzeba ;-)

[EASYRIDER77]

proponuję przygotować tam linka do bloga którego będziemy śledzić i  na bieżąco krytykować i służyć pomocą...

Super sprawa. Lubię takie wyprawy czytać na biężąco.

trzymam kciuki i żałuję że nie mogę dołączyć.

[Bicycles couple]

Jeśli tylko zima odejdzie i nastanie wiosna, to zaraz po świętach będziemy realizować nasz wyjazdowy plan. Krytykantów (i nie tylko)  zapraszamy na http://www.bicyclescouple.com/blog.html.

[Bicycles couple]

Zima trzyma, ale dłużej już czekać nie chcemy. Nie ma nic gorszego niż bezczynne siedzenie, kiedy już chce się poczuć drogę przed sobą. Mamy wielką nadzieję na pierwszą słoneczną niedzielę, bo właśnie w niedzielę chcemy wyruszyć - trzymajcie kciuki!

Pozdrawiamy
Aśka i Kuba

[magda]

Powodzenia! Trochę zazdroszczę

[Bicycles couple]

Powodzenia! Trochę zazdroszczę

a może z tej zazdrości jakiś konstruktywny plan się zrodzi? jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje, by dołączyć do naszej wyprawy - może być choćby na tydzień??? :-)

[Hasan]

Również życzę powodzenia. Będę śledził Wasz blog zwłaszcza, że w niedalekiej przyszłości planuję podobną trasę

[EASYRIDER77]

ale gdzei jest mapa Waszej trasy? chciałem zobaczyć przebieg, m.in. chyba przez Polskę jedziecie? Można by wtedy się spotkać z Wami.

[Bicycles couple]

ale gdzei jest mapa Waszej trasy? chciałem zobaczyć przebieg, m.in. chyba przez Polskę jedziecie? Można by wtedy się spotkać z Wami.

Wstępny plan trasy:
https://maps.google.com/maps/ms?msid=205275844596310056248.0004d5ef3d4f583e417ac&msa=0

Niestety ciągle za mało czasu na wszystko... a przez Polskę nie jedziemy. Wyruszamy z Berlina, potem Czechy.

[Bicycles couple]

Również życzę powodzenia. Będę śledził Wasz blog zwłaszcza, że w niedalekiej przyszłości planuję podobną trasę

jak bardzo podobną? kiedy wyjazd? to już dopinanie ostatnich spraw i planów, czy na razie ogólny zarys?

[Hasan]

Planuję  wyruszyć za rok na wiosnę. Trasa podobna do Waszej z metą w Singapurze lub w Tokio. Narazie jestem na etapie odkładania kasy.

[emes]

Omijacie Iran?