Schwalbe Marathon Cross

[krzycho00]

Przejechane maja ok 5000 km i...
Wytrzymałość naprawdę bardzo dobra, opona z tyłu wygląda jak nowa.
W lekkim terenie sprawują się naprawdę dobrze nawet z sakwami, na asfalcie toczą się lekko tak jak pisze producent.
Odporność na przebicia... dla mnie porażka, nie wiem czy trafiłem na jakiś wadliwy egzemplarz, ale przez te 5000 km złapałem ok 20 gum  .Kawałki szkła, potrafiły przebić oponę na wylot!!!! Super wkładka Kevlar Guard ?? :oops:
Wcześniej jeździłem na Schwalbe City Plus, opona z tyłu zdarła się po 3000 km, ale ŻADNEJ GUMY!!!!. Wkładka antyprzebiciowa była szersza, grubsza i opony wizualnie wyglądały na bardziej pancerne  
Kolejne opony jakie kupie to Marathon XR z wkładka z Vectranu    

[Robert]

przez te 5000 km złapałem ok 20 gum

cholera... zawsze znajdzie się ktoś lepszy ode mnie  mi w tym roku guma szczeliła ponad 10 razy przy 6,5 tys. km, ale w zwykłej oponie i raz w Schwalbe Marathon ATB  :mrgreen:

[Robb]

myśmy mieli marathon xr ... 12.000 km BEZ gumy :-)

[krzycho00]

wlasnie dlatego bardzo powaznie o nich mysle

[aard]

Dziwne, dziwne. Ja w minionym roku przejechałem 16.000 na trzech modelach Schwalbe w sumie (marathon racer, marathon i big apple) i ani jednej gumy. Mało tego, najechałem kiedyś na potłuczony słoik racerami i owszem - w oponie są nacięcia, ale dętka nie została przecięta. Chyba musialeś mieć pecha z egzemplarzem...

[krzycho00]

chyba masz racje wadliwy egzemplarz   zamieniłem opony z przodu na tył i jakieś 500 km i żadnej gumy...a dodam ze zawsze łapałem gumy z tyłu  
Chociaż to nie pamiętam żebym kiedykolwiek złapał gumę z przodu

[Medelin]

Może problem jest gdzieś indziej. Pewny jesteś, że te wszystkie przebicia miały związek z przebiciem opony? Przyczyn może być bardzo wiele niezależnie od opony...

[krzycho00]

Większość... kawałki szkła, drobne kamyczki, jakąś blaszka w mojej oponie było chyba wszystko. Większe dziury starałem się podklejać. Ale tak jak mowie po ostatnim przebiciu(jak pisałem pierwszego posta) zamieniłem opony na kolach i póki co z 500 km zrobiłem i żadnej gumy wiec myślę ze prawdopodobieństwo jest duże wadliwego egzemplarza.

[lordthorr]

witam,
troszke odświeżę bo mam przyjemność jeździć właśnie na marathonach cross,
według mnie opona jest świetna, zrobilem na niej okolo 6k km i żadnej gumy nie było, co do wytrzymałości to po 5k km zamieniłem tył z przodem bo widać było bardzo wyraźnie zużycie, ale ja ważę 110kilo i do tego około 1k km przejechałem praktycznie tylko na tylnym hamulcu...
jedynie na asfalcie jest troche głośna, ale wcześniej miałem shwalbe silento więc może jestem przewrażliwiony, za to w terenie sprawuje się nie najgorzej, nawet przez piach da się przecisnąć.
ja polecam,

pozdrawiam!