3 miejscówki z ostatniej wycieczki z włoskich Alp:
1.Padało więc zdecydowałem się na nocleg pod takim "wiaduktem".
Miejscówka dość bezpieczna bo miejscowi tędy nie jeździli (ścieżka rowerowa robiła półkole aby przejechać pod drogą, a tambylcy śmigali rowerami prosto przez szosę), a turyści nocą raczej nie jeżdżą.

2. Wiata/boks
Plakietka na drzwiach sugerowała, że miejsce to służyć powinno do... przewijania niemowląt.
Nie była w pełni "wodoszczelna" więc przed noclegiem sprawdziłem prognozę pogody.
Zmieściłem się tam wraz z rowerem.


3. Łazienka dla niepełnosprawnych

Bardzo fajna miejscówka.
Było czysto i nie śmierdziało.
Łazienka znajdowała się na sporym zadupiu i na dodatek nie było tam światła. Oczywiście zamykała się od środka.

