Śpiąc w samych majtkach to wszystko pójdzie w śpiwór, i po jakimś czasie będzie śmierdzieć.
Cytat: globalbus w 10 Gru 2012, 15:39ja płaciłem za pranie puchowego 50zł, po tej operacji jest jak nowy. Wyprałem, bo śmierdział (mały problem), ale też stracił pierwotny loft (większy problem).A są w Warszawie jakieś specjalistyczne pralnie zajmujące się puchem, czy też dawałeś do normalnej pralni? Bo też się powoli zaczynam nad tym zastanawiać
ja płaciłem za pranie puchowego 50zł, po tej operacji jest jak nowy. Wyprałem, bo śmierdział (mały problem), ale też stracił pierwotny loft (większy problem).
tzn? loft, tzn swoją puchowatość? bo...
syntetyki chyba lepiej reagują na pranie?
Cytat: Rolf w Dzisiaj o 15:45syntetyki chyba lepiej reagują na pranie?Chyba właśnie gorzej
Śpiwory puchowe uważane są za bardziej żywotne
Chyba właśnie lepiej. Niektóre śpiwory syntetyczne można prać.Na moim wysłużonym śpiworze Alpinusa (pamięta jeszcze pierwszych właścicieli tejże firmy) jest zaznaczone, że można go prać ręcznie w temperaturze 30 stopni.
A i owszem. Ale mowa tu jest o kwesti prania a nie o żywotności.
Właśnie pranie potrafi zmasakrować syntetyka.
Śpiwór puchowy można podobno prać bez większych szkód. Nie należy jednak używać ostrych środków, które mogą wypłukać naturalny tłuszcz (zapobiegający klejeniu się puchu pod wpływem wilgoci).
Czyli można prać jedynie w pralni chemicznej. Ja swój syntetyk wrzucam do wanny i mam już pranie bez żadnej fatygi, bez żadnych dodatkowych kosztów i "bez większych szkód"
żadna chemiczna, pranie puchu to pranie wodne.
Cytat: worek_foliowy w 10 Gru 2012, 17:57Właśnie pranie potrafi zmasakrować syntetyka.No patrzy Ty się - mój śpiwór był już prany wielokrotnie, ale jakoś dalej daje radę.Oczywiście pranie skraca żywotność syntetyka, ale na pewno nie "masakruje" go.
A co do wkładek to na lato dla wiercących się w śpiworach fajną opcja mogą być wkładki z coolmaxu - bardzo elastyczne i dużo milsze od bawełny.
Ale dlatego część śpiworów zimowych jest robiona z tkanin typu "dry", które mają pewną odporność na wilgoć, więc tak łatwo jak najlżejsze Pertexy taki śpiwór nie przemoknie od wilgoci, na to potrzeba by już wiele noclegów z rzędu.
ale się nie wyspałem,bo coś mnie budziło ale to nie było zimno.
Się przypominam.Suszarka to nie luksus i brak mi wiary , że nikt tu tego nie próbował.
zdajesz sobie sprawę, że namoczony śpiwór waży tyle, że mniejsze pralki/suszarki nie wytrzymają tej masy? Ryzykujesz zarówno urządzeniem jak i stanem śpiwora po tej operacji.
Zapomniałam gdzie, w którym watku, ale na pewno na forum ktoś polecał wkładki jedwabne ( sztuczny jedwab) z elastyczną wkładką, granatowe.Kupiłam i użytkowalam z zachwytem...