Wkładka do śpiwora

[Rolf]

Hej,
sporo tutaj o śpiworach, ale mało o gadżetach okołośpiworowych ;-) a wszystko wskazuje na to, że fajnie mieć wkładkę do śpiwora - żeby to do niej się pocić, a nie do śpiwora. Najlepsza byłaby oczywiście jedwabna, ale w moim przypadku byłaby droższa od samego śpiwora, wiec chyba sobie daruję taki wydatek... Znacie coś fajnego i taniego, np z bawełny? Czy takie coś się sprawdzi? Waga realna?
http://allegro.pl/wkladka-wklad-do-spiwora-easy-camp-travel-wawa-i2833135985.html
A jeśli nie, to może jakiś inny model? Warto się w coś takiego w ogóle bawić?

[rafalb]

Ja sie nie bawie i nie zamierzam. Popatrzylbym na taka wkladke tylko przez pryzmat docieplenia spiwora. Jakos ta idea oszczedzenia spiwora przez pocenie sie we wkladke mi nie gra.:-)

Przypomina mi to sytuacje jak gosc zakupil sobie ultralekki namiot i zabieral folie, ktora kladl pod podloge tego namiotu. Chcial zapobiec uszkodzeniu delikatnej podlogi.:-)

[worek_foliowy]

Skoro masz marny śpiwór to może w ogóle nie warto w niego inwestować?

Co do samej wkładki, spotkałem się z opinią, że przekręcanie się w śpiworze (będąc w niej) jest niewygodne.

[arkadoo]

Raczej zbędna. No chyba, że jedziesz gdzieś, gdzie przez długi czas nie będziesz w stanie się myć, a zależy ci na śpiworze.

[Rolf]

To co w zamian? Śpiwory pierzecie? Czy po prostu nie przejmujecie się czystością pościeli? ;-)

A zamierzam kupić coś do 200 pln, i choć nie jest to gigantyczna kwota, to chciałbym, żeby mi parę lat śpiworek posłużył, a z tego, co wyczytałem, to każde jego pranie to jest zło.

[Daniel]

Ja śpiwór wietrzę. Może to nie jest zbyt higieniczne, ale działa, daje radę.

[rodert]

Zamiast wkładki, zawsze używam cienkiej warstwy odzieży: skarpet, długich getrów, koszuli z długim rękawem. Wtedy pot, resztki naskórka, cały brud zostaje w ubraniu, i nie jest wcierany w śpiwór. Pozwala mi to na utrzymanie śpiwora w czystości przez bardzo długi czas. A ciuchy można łatwo wyprać, wypłukać.

Jeśli się posiada dobry, drogi śpiwór to warto o niego dbać i chronić przed przepoceniem.
Nawet jak się myjemy, to w nocy też się pocimy, też wycieramy naskórek. Śpiąc w samych majtkach to wszystko pójdzie w śpiwór, i po jakimś czasie będzie śmierdzieć.

[Rolf]

Śpiąc w samych majtkach to wszystko pójdzie w śpiwór, i po jakimś czasie będzie śmierdzieć.

....chyba że kupimy wkładkę ;-)

[yoshko]

albo się będziemy myć

[globalbus]

ja płaciłem za pranie puchowego 50zł, po tej operacji jest jak nowy. Wyprałem, bo śmierdział (mały problem), ale też stracił pierwotny loft (większy problem).

[Rolf]

tzn? loft, tzn swoją puchowatość? bo...
http://sjp.pwn.pl/szukaj/loft

syntetyki chyba lepiej reagują na pranie?

[globalbus]

ja płaciłem za pranie puchowego 50zł, po tej operacji jest jak nowy. Wyprałem, bo śmierdział (mały problem), ale też stracił pierwotny loft (większy problem).

A są w Warszawie jakieś specjalistyczne pralnie zajmujące się puchem, czy też dawałeś do normalnej pralni? Bo też się powoli zaczynam nad tym zastanawiać

Oddałem do tej w której miałem najbliżej (Technodry). Tylko trwa to kilka dni zanim go wysuszą, mogę z czystym sumieniem polecić.

tzn? loft, tzn swoją puchowatość? bo...

Tak, zrobił się dość płaski po rozwinięciu.

[worek_foliowy]

syntetyki chyba lepiej reagują na pranie?

Chyba właśnie gorzej. Śpiwory puchowe uważane są za bardziej żywotne (za to są też odpowiednio droższe)

Do tego można uzupełniać puch jeśli stary nie potrafi się odpowiednio rozpuszyć.

[Dream Maker]

Cytat: Rolf w Dzisiaj o 15:45
syntetyki chyba lepiej reagują na pranie?
Chyba właśnie gorzej

Chyba właśnie lepiej. Niektóre śpiwory syntetyczne można prać.
Na moim wysłużonym śpiworze Alpinusa (pamięta jeszcze pierwszych właścicieli tejże firmy) jest zaznaczone, że można go prać ręcznie w temperaturze 30 stopni.

Śpiwory puchowe uważane są za bardziej żywotne

A i owszem. Ale mowa tu jest o kwesti prania a nie o żywotności.

[worek_foliowy]

Chyba właśnie lepiej. Niektóre śpiwory syntetyczne można prać.
Na moim wysłużonym śpiworze Alpinusa (pamięta jeszcze pierwszych właścicieli tejże firmy) jest zaznaczone, że można go prać ręcznie w temperaturze 30 stopni.

Co nie znaczy, że nie może zaszkodzić...

A i owszem. Ale mowa tu jest o kwesti prania a nie o żywotności.

Właśnie pranie potrafi zmasakrować syntetyka.

Śpiwór puchowy można podobno prać bez większych szkód. Nie należy jednak używać ostrych środków, które mogą wypłukać naturalny tłuszcz (zapobiegający klejeniu się puchu pod wpływem wilgoci).