Autor Wątek: Peribaltica 2008  (Przeczytany 7800 razy)

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 11:44 »
Informuję kogo by to mogło interesować, że 19 września (piątek) wyruszam z kumplem na wyprawkę Peribaltica 2008. Trasa wiedzie z wyspy Sylt na Morzu Północnym (dokąd dojeżdżamy pociągiem) w poprzek Danii, a następnie wzdłuż wybrzeża Bałtyku przez Flensburg, Lubekę, Schwerin, Rugię co najmniej do Świnoujścia acz wolelibyśmy dojechać wzdłuż wybrzeża aż do Słupska. Jeśli pogoda by jakimś cudem nadal sprzyjała, to planowany jest powrót rowerami do samej Łodzi. Na miejscu musimy być najpóźniej 07.10 zatem wtedy powinienem się znów odezwać.

Trasa ma nieco ponad 1.100 km w wariancie minimalnym (do Świnoujścia) i ok. 1.500 w maksymalnym, więc wygląda na to, że przy skracającym się dniu będzie co robić :)
Noclegi w namiocie, ok. połowy z nich na dziko, reszta na kempingach.

Trzymajcie kciuka za znośną aurę! :)

Przybliżona trasa wygląda tak:
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna tomeko

  • Wiadomości: 449
  • Miasto: Radzików
  • Na forum od: 11.01.2008
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 11:49 »
trzymamy kciuki za aurę i za Was, bawcie się dobrze, czekamy na relację

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2120
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 13:28 »
Mikołaju, jestem rozczarowany. Takiej trasy nie można kończyć w Słupsku, a tym bardziej w Świnoujściu. Gdańsk jest tym miejscem. Apeluję do Waszych sumień, przemyślcie jeszcze raz Swoją decyzję.

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 15:14 »
Mnie się zdaje, że idealnym miejscem zakończenia trasy byłaby jednak Łódź :p
Ale zobaczymy, co da się zrobić ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Remigiusz

  • Wiadomości: 2120
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 14.06.2007
    • http://www.rowerowarodzinka.pl
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 16:17 »
Ja, na przykład, bardzo wiele tras kończyłem w Gdańsku i dobrze to wspominam.

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 17:02 »
Patrząc na pogodę za okno i domyślając się, że na północy będzie pewnie zimniej i bardziej mokro szczerze Was podziwiam. Oby Wam błony między palcami nie wyrosły :D

Zdecydowanie wole miejsca, gdzie jest ciepło, piwo jest tanie i kobiety nie chodzą w 10 warstwach odzieży :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1685
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Peribaltica 2008
« 16 Wrz 2008, 18:02 »
Z ta pogodą to nie zawsze jest tak jak się wydaje :)  Na północy wcale nie musi być zimniej niż u nas. Wg prognozy pogody (ze świetnej skąd-inąd strony norweskiego instytutu meteorologicznego www.met.no ) na terenach gdzie Miki pojedzie przez najbliższe 10 dni ma być całkiem ładna pogoda :D ( słonecznie, lekkie zachmurzenie i temp. 14 - 16 st.C)
Powodzenia i czekam na ciekawą relację
Marek
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 8067
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Peribaltica 2008
« 17 Wrz 2008, 08:07 »
Miki - życzę dotarcia do samej Łodzi. Powodzenia dla Ciebie i Huana ( jeśli się nie mylę).  Ale co do pogody, to lepiej niech się Wam zmieni.


Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 17 Wrz 2008, 11:52 »
Marku.Dembowski - nie mogę dojść do ładu z tą stroną z prognozami - jak zmienić zakres mapy na Europę? Oraz jak wejść w prognozę bardziej długoterminową? Niestety z norweskim u mnie nietęgo ;) a po angielsku są tylko infrmacje, czym jest Norweski Instytut Meteorologiczny...

Transatlantyku - Tak, jadę z Huannem właśnie. Myślę, ze pogoda będzie git - w końcu kto jak kto, ale ja mam do niej prawdziwy fart ;)
Aczkolwiek podobnie jak Arkadoo chyba wolałbym jechać w cieplejsze kraje, ale niestety - przy dostępnychych finansach i czasie - nie możemy sobie pozwolić na dalszą podróż i mimo poważnych rozważań, czy by nie przenieść się np. do północnych Włoch, postanowiliśmy pozostać jednak przy pierwotnym planie ;)

Trudno, najwyżej znów będzie hardcore ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1685
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Peribaltica 2008
« 17 Wrz 2008, 12:52 »
Miki, ja też znam norweski raczej słabo ale z tą stroną to dość proste :)  W polu do wpisywania wpisujesz nazwę miejscowości dla której szukasz prognozy (np. "europe" dla całej Europy) klikasz "vaersok" i już masz stronę po angielsku z listą wszystkich miejsc o takiej nazwie. Dalej wybierasz właściwą i już :D Nazwy miast polskich piszesz po polsku :)
Na otwartej wtedy stronie jest też link z nazwą "Forecast: 10 days" z prognozą pogody na następne 10 dni.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 17 Wrz 2008, 13:08 »
No dzięki, teraz już sobie radzę. Aczkolwiek moim zdaniem intuicyjne to nie było ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 8067
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Peribaltica 2008
« 21 Wrz 2008, 22:38 »
Są wieści od Mikiego. Dzisiaj nocują na wyspie Romo, pogoda jak na razie super! Opalają się!


Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Peribaltica 2008
« 22 Wrz 2008, 08:18 »
To zaczynam im zazdrościć, ja od kilku dni przez pogodę bez szans na jakieś fajne zdjęcia, że nie wspomnę już o tym żeby nie zmoknąć :) Niech robi dużo fotek, no i czekam na jego specjalność - filmy.
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Jarek P.

  • Wiadomości: 109
  • Miasto: Bochnia-Nowy Wiśnicz
  • Na forum od: 05.09.2007
Peribaltica 2008
« 22 Wrz 2008, 13:39 »
Pogoda się poprawia, więc może by trasę zakończyli w N.Sączu ? ;-)

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 27 Wrz 2008, 21:37 »
Mikroniusy:
http://aard.blox.pl/2008/09/Graal.html

Pozdrawiam wszystkich!! :))
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 8067
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Peribaltica 2008
« 29 Wrz 2008, 08:35 »
Wczoraj wieczorem byli już na Rugii

[ Dodano: Pią Paź 03, 2008 8:25 am ]
Aktualności : Miki z kumplem są już w Międzyzdrojach, za cztery dni planują być w Łodzi. Pogaoda im jak na razie dopisuję. Oby taki było dalej !
Miki w Danii musiał spawać pękniętę ramę w okolicy tylnego widelca, na szczęście była stalowa. Oby tak nie było dalej!

[ Dodano: Wto Paź 07, 2008 8:42 am ]
Miki , wiemy że wróciłeś. Przestań się ukrywać !!!


Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 13 Paź 2008, 14:29 »
Przepraszam za opóźnienia, miałem dość ciężki okres po powrocie. Przyczyny były konkretne, ale prywatne, nie będę się o nich rozpisywał ;)

Teraz wrażenia: trasa łatwa, trasa przyjemna, wyprawa udana. Dużo nadmorskich krajobrazów (przejechalismy całe niemieckie wybrzeże Bałtyku, a wcześniej jeszcze zahaczyliśmy o Morze Północne), trochę wypukłości (krajobraz taki polodowcowy), ale niestety nie wiem ile, bo licznik z wysokościomierzem wrocił z naprawy... w trakcie mojej wyprawy :/

Dużo (jak na moje dotychczasowe doświadczenia, choć - bez fałszywej skromności - niekoniecznie dużo jak na aktualne mozliwości) kilometrów, bo cala wyprawa zamknęła się w liczbie 1.831 km, co daje średnio 114,5 km dziennie.

Najbardziej pozytywne wrażenie zrobiły na mnie duńskie scieżki rowerowe - po nich naprawdę chce się jeździć! Niemieckie też niezłe, ale jednak już znacznie słabsze i dość często uciekałem z nich na szosę (korzenie wybijające od spodu dziury w asfalcie były plagą). Z nóg zwala też kultura kierowców - rowerzysta jest tam naprawdę traktowany z szacunkiem - nie ma mowy o wyprzedzaniu na trzeciego, nawet jeśli szerokość jezdni by to spokojnie umozliwiała. Przykłady zresztą mozna by mnożyć.

Z miejsc najbardziej podobał mi się jedyny "nie nadmorski" odcinek, czyli pojezierze położone między Kilonią a Lubeką (w tym bardzo fajnie połozone na cyplu albo nawet wyspie miasteczko Ploen) - dla takich krajobrazów warto jeździć nawet tam, gdzie nie ma gór! :)

Szczegóły przebiegu trasy można znaleźć tutaj: http://aard.bikestats.pl/index.php?work=blog2&category=2441&uid=1947 (czytać od dołu), natomiast film, a zwłaszcza relacja powstaną nieco później, ale mam nadzieję, że jednak sporo wcześniej niż się to przydarzyło ostatnio, w przypadku LeMura zwanego Mortirolo. Będę informował ;)

[ Dodano: Wto Paź 14, 2008 9:57 am ]
Aha, byłbym zapomniał: jest już gotowa galeria zdjęć z wyprawy oraz dwa krótkie filmiki, autorstwa mojego towarzysza, Huanna:
http://picasaweb.google.com/huann74/NaPierwszeDaniaNaDrugieRugi#
http://pl.youtube.com/watch?v=qtovmHFvLpo
http://pl.youtube.com/watch?v=JsA-VdtICQQ
Zapraszam do oglądania i komentowania. Na pewno będzie Mu miło! :D
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta magdad

  • Wiadomości: 1519
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.08.2006
    • http://www.bajkers.com
Peribaltica 2008
« 8 Maj 2009, 11:15 »
znowu aktualne ;)

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 8 Maj 2009, 11:45 »
Ano, poniekąd tak. Chodzi o to, że wreszcie wczoraj (po komplementach Waxmunda i Dynuela dla pewnego mojego filmu) znalazłem w sobie motywację i zmontowałem film z tej wyprawy. Trwało to i trwało (pierwsze podejście było jeszcze w listopadzie, ale wtedy byłem kompletnie niezadowolony z efektu i nawet go nikomu nie pokazałem), ale wreszcie jest. Zapraszam do komentowania :)



Przy okazji, nie mogę rozgryźć, jak wkleić ten film na forum. Robb, byłbym wdzięczny, za zedytowanie mojego postu tak, aby film był wklejony. Dzięki.
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Peribaltica 2008
« 8 Maj 2009, 12:15 »
Miki... ja pier..... "artefakty", "gwóźdź", to kabaret a nie wyprawa rowerowa ;D

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Peribaltica 2008
« 8 Maj 2009, 13:15 »
... szkoda że taki krótki ;>

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna hose morales

  • Wiadomości: 1223
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 06.01.2009
Peribaltica 2008
« 8 Maj 2009, 16:19 »
Cytat: "Dynuel"
Miki... ja pier..... "artefakty", "gwóźdź", to kabaret a nie wyprawa rowerowa ;D

Nie inaczej :D  Rowerów i wszystkiego czego bym się spodziewał po relacji z wyprawy jak na lekarstwo  :P . Niejmniej całkiem śmiesznie :wink:

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 00:25 »
proszę bardzo :-)


wciąż nie wiem czemu wam się to nie udaje .. :/ ?
… why so serious ?

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 00:37 »
Cytat: "Dynuel"
to kabaret a nie wyprawa rowerowa ;D

Toż to film Mikiego przecież :) Za to właśnie lubię jego produkcje ;)
Miki ubawiłam sie prawie do łez :D I tak siedzę teraz i się zastanawiam, dlaczego ja zawsze skarpetki susze z tyłu? Bez sensu :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline Dynuel

  • Wiadomości: 314
  • Miasto: Zgierz, York UK
  • Na forum od: 21.12.2008
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 02:32 »
Cytat: "Natalia"
I tak siedzę teraz i się zastanawiam, dlaczego ja zawsze skarpetki susze z tyłu? Bez sensu

z przodu lepiej wieje ;D

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 02:52 »
ba, lepiej wieje i mniejsza szansa że je zgubisz. Genialna taktyka ;)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline blindbob

  • Wiadomości: 218
  • Miasto: krakow
  • Na forum od: 03.03.2009
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 15:55 »
Miki w jakim programie montowales ten filmik?

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:00 »
Hose, Dynuel, wiedzcie, że z Huannem się nie da inaczej. To jest człowiek-rozpuk :D
Wszystkim dzięki za miłe słowa (a w szczególności Natalii), cieszy mnie, że nie tylko mnie się podoba forma relacji, która właściwie nie jest relacją, a impresją i na czym innym się skupia. Postaram się kontynuować tę niejedynie_słuszną linię ;)

Bob, montowałem, jak zawsze, w Łindołs Mówi Mejkerze :)

PS. Czy ktoś dotrwał do finałowej sceny z Rapanują? :P
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:15 »
hehe "człowiek - rozpuk" - nie wiem w sumie co to ma znaczyc, ale jego taniec z mambą i prezentacja gwoździa juz na zawsze wryły się w moją pamięć :D
Hmm nie bardzo rozumiem dlaczego akurat mnie Miki dziękujesz w szczególności, ale w sumie nie mam nic przeciwko :D
Moim zdaniem takie filmiki które starają się oddać jakiś klimat wyprawy, a nie tylko suche fakty i sceny z jazdy, są dużo bardziej wartościowe :) A jeśli w dodatku wprawiają w pozytywny nastrój, to już pełnia sukcesu, dlatego nie zbaczaj z tej swojej linii Aard :)

Aha, do sceny z Rapanują dotrwałam już chyba z 5 razy :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:19 »
Cytat: "Natalia"

Hmm nie bardzo rozumiem dlaczego akurat mnie Miki dziękujesz w szczególności, ale w sumie nie mam nic przeciwko :D


Ano, bo Twoje słowa jak dotąd najmilej łechcą moje ego reżysera :)

Cytat: "Natalia"

Aha, do sceny z Rapanują dotrwałam już chyba z 5 razy :)


Wow! :shock: To więcej niż ja! ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:30 »
Hmmm, to juz chyba taki nałóg :) fajne filmiki rowerowe/podróżnicze mogę oglądać bez przerwy, do znudzenia :) raz to zdecydowanie za mało.
 Ten oglądałam tyle razy, że motyw ze Słonecznego Patrolu już nigdy nie skojarzy mi się z ratownikami w czerwonych gaciach biegnącymi wśród rozpryskujących sie fal :P
A co mi tam, szósta Rapanuja nie zaszkodzi ;)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:33 »
Hmmm... Motyw ze Słonecznego Patrolu...? W moim filmie...? Który? :shock:
Coś mi się zdaje, że stworzyłem Dzieło, które zaczyna żyć własnym życiem, bo naprawdę nie mam pojęcia, o czym piszesz, Natalio...
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4829
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:38 »
&feature=channel_page
o ten filmik chodzi, btw świetny, bardzo wesoły, a znalazłem go na forum, w temacie o filmikach z wypraw - Natalia wrzuciła linki do swoich ulubionych, po obejrzeniu szybko wylądował w moich favoritsach na You Tubie :)

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 9 Maj 2009, 23:46 »
A, czyli się wygłupiłem :)
Jeśli chodzi o ten film, to oglądałem go, jak Natalia linkowała. Ale gdy dochodzimy do "motywu ze Słonecznego Patrolu", to oczywiście nie mam pojęcia, o co chodzi, gdyż... nie oglądałem Słonecznego Patrolu. I uprzedzając dalsze pytania i propozycje: oglądać nie zamierzam :P

PS. Ten link w słowie "ten" w poście Natalii był tam wcześniej, a ja dopiero teraz zauważyłem? No to dopiero się wygłupiłem :) Chyba będę musiał skasować kilka ostatnich postów ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Peribaltica 2008
« 10 Maj 2009, 09:09 »
heh, świetny filmik Miki..... a te komentarze - bezcenne  :mrgreen:  
wtf is rapanuja?  :mrgreen:
świetnie dobrany podkład muzyczny.... najbardziej mnie rozwalił kawałek z idola.... tu oryginał jak ktoś nie widział :p
&feature=PlayList&p=13C06E463396B46A&index=5
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1304
  • Miasto: Mayabeque, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 10 Maj 2009, 09:55 »
Jak ktoś nie rozumie, to wersja z napisami:

Online Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6249
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Peribaltica 2008
« 10 Maj 2009, 22:47 »
Dzięki za komplementy. Co do Rapa Nui... http://pl.wikipedia.org/wiki/Rapa_Nui
A te figurki pod słowem "Gniezno" skojarzyły nam się z tym: http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/a/a2/Moai_Rano_raraku.jpg/300px-Moai_Rano_raraku.jpg

Stąd właśnie wziął się ten tekst Huanna :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Peribaltica 2008
« 11 Maj 2009, 09:40 »
y, głupi ja  :shock:
człowiek rozpuk - niezłe określenie  :wink:
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum