Autor Wątek: Zrób to sam- sakwy sakiewki na rower i nie tylko...  (Przeczytany 29024 razy)

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Ponieważ jest kilka osób chętnych na apteczki ale jest ich jeszcze troszkę przymało ogłaszam się na znajomych forach...idzie druga seria apteczek i sakiewek. Ceny, kontakt i dokładniejsze info na moim blogu... może ktoś tutaj będzie chętny? :mrgreen:

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
Szczerze polecam apteczki. Ostatnio wpadłem z nią do wody i w środku wszystko było suche. Za podobną Orlieba trzeba zapłacić ponad 60zł http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Akcesoria-rowerowe/Apteczki/Apteczka-Ortlieb-First-Aid-Kit-M
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6189
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Wpadłeś do wody? z rowerem czy tylko z apteczką? Jak to było? ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna arkadoo

  • Wiadomości: 2767
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 22.11.2006
    • http://www.rower.fan.pl
OT
Pieszo, w lesie, bez roweru. Było mokro i śmierdząco :D

P.S.
Ortlieb też zaczynał od małej manufaktury w garażu robiącej sakwy z plandek :D
Watch out where the huskies go,
And don't you eat that yellow snow

Offline Mężczyzna rafalb

  • Wiadomości: 1998
  • Miasto: Łuków/ Gdynia
  • Na forum od: 26.03.2008
    • Wciąż w drodze...
Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolony. Tym bardziej, że- jak piszesz- Twoja apteczka nie leży na półce ale jest używana i "testy" zalicza :)

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Po apteczkę to ja już wiem gdzie uderzę  :D
 Też kilka drobiazgów popełniłem.  Wrodzone lenistwo nie pozwoliło mi na pisanie posta od nowa. Zrobiłem więc kopiuj z bratniego forum. Dlatego miniaturki nie trybią i trzeba się pofatygować kliknąć samemu. Jeżeli ktoś chce.
 :D
Zaspokoić ciekawość.

Taki pomysł mi przyszedł dzisiaj, odnośnie BHP. Ponieważ rower trzymam u góry koło łazienki to trzeba go znieść. No więc lezę z rowerem na dół po schodach wyłożonych dywanową wykładziną i jakoś tak wyszło że wy......... :lol: animka w połowie drogi, aż mi bidon wyleciał.
Pomyślałem że dorobię dodatkową podeszwę (chyba podeszewę powinno się pisać zgodnie z polskim) do tych cholernie śliskich rowerowych butów. No i przy okazji to będzie można się przejść troszkę bo te buty to wyłącznie do pedałowania zrobione. A kilka kroków na jakim betonie to wiecie jaki zgrzyt bloków. No i po co je szlifować?
A tymczasem zademonstruję trzymaczkę światełka którą popełniłem z powodu niechęci zapłacenia za lampkę która mi się podobała w sklepie a cena była moim zdaniem całkiem pomylona za te kilka chińskich diodek świecących. Zaś te tańsze to uważam że nijak do rowera nie pasowały. Albo przerośnięte okrutnie albo mocowania jakby to-to zakładać do kombajna jakiego.
W charakterze oświetlenia drogowego robi u mnie przyzwoita lampka turystyczna z 9-cioma diodami które nadają jak światło w merolu :mrgreen: Uchwyt zrobiony z jakiegoś odblaskowego światełka z regulacją, podkleiłem tylko stopkę kawałkiem pianogumy żeby się nie ślizgało.
Wygląda tak :
http://img710.imageshack.us/i/bild0813.jpg/

Na rowerze tak:

http://img262.imageshack.us/i/bild0824.jpg/

dodatkowo podświetla licznik, taki efekt uboczny wyszedł.
Samo mocowanie na taśmę ale obiecuję sobie kupić już w sklepie ze śmiesznymi artykułami jakąś wypasiona gumkę albo rzepika.

Wywaliłem też debilne mocowanie tylnej lampki która też raczej do traktora pasowała.
Zastępuje je wygięta blaszka wsunięta w gniazdo :
http://img262.imageshack.us/i/bild0816.jpg/

Wkładam to w mocowanie bagażniczka :mrgreen:
http://img46.imageshack.us/i/bild0817.jpg/

I zakładam bagażnik:
http://img46.imageshack.us/i/bild0819.jpg/

Na 100% nie odleci i nie wnerwia mnie już tym przerośniętym uchwytem, który na dodatek telepie się na wszystkie strony

Zrobiłem też błotniki :)
Z samym postem j/w

Na tegorocznych wakacjach które były słoneczne, naszła mnie czarna myśl powrotu do domu.
Wprawdzie kraj słoneczny :mrgreen: jednak lato kiedyś się kończy i zaczyna być nieco mokro czasami. Pomyślałem że trudno, trzeba przyzwyczajać się zwyczajem miejscowych że założenie błotników do pędzidła nie jest obciachem.
OK myślę sobie, ale chodzi o stary wygrzebany na śmieciach rower który wyglądał najpierw tak:
http://img215.imageshack.us/i/11235826.jpg/
Po remoncie tak:
http://img263.imageshack.us/i/26823944.jpg/
Parę dni później tak:
http://img706.imageshack.us/i/bild0584.jpg/

No i tak jakoś wyszło że podczas słuchania rozmowy pedałek o samonośnych i wybajerzonych w systemy antywstrząsowe sportowych biustonoszy.
Olśniło mnie :mrgreen:
Samonośny i antywstrząsowy !!! To jest to. Zero drutów które cośkolwiek kijowo jak na moje wyglądają. Skoro w biustonoszach ich nie musi być to w rowerze tym bardziej.
Spoko
Myślałem nad tą antywibracyjnością, samonośnością i jednocześnie lekkością.
Cóż, ten co biustonosz wymyślił dla pedałek musiał być mechaniolem poważniejszym trochę. Tak jak ja :lol:
Spoko, antywibracyjność daje połączenie dwóch różnych zupełnie materiałów. Np. plastik i metal. Jak pomyślałem tak zrobiłem.
Kupiłem godzinę później plastikowe, takie sobie błotniki za 10 zeta. Metal który zapewni pozostałe cechy plus nada wyglądu pozyskałem z niepotrzebnej jak się później dowiedziałem :lol: duralowej rurki od rozpylacza trucizn na robale.
Przeciąłem rurkę wzdłużnie, obrobiłem ładnie i przynitowałem do plastikowych błotników.
Teraz nie mam Speedy Gonzalesa pod ręką bo wkleiłbym foty jak to wygląda, ale ruszcie wyobraźnię. Przedni błotnik trzyma się w JEDNYM punkcie pod widełkami na kształtowniku z blachy przykręconym razem z hamulcem. Tego praktycznie nie widać. Tylny trzyma się w DWÓCH punktach. Analogicznie jak przedni plus ta obejma na rurę podsiodłową ramy przy samym suporcie. Takim patentem który wymyśliłem w locie a widać go na zdjęciu.

Błotniki
http://img694.imageshack.us/i/bild0832.jpg/

z dołu nitowanie wygląda tak:
http://img694.imageshack.us/i/bild0834.jpg/

Oczywiście chyba nie muszę dodawać że z tej ładnej strony niczego nie widać. Poza srebrzystością aluminium ze szlifem.
Całość w połączeniu ze Speedy Gonzalesem wygląda, hmmmm
seksownie 8-)
a nie obciachowo
Zapomniałem
Przedni zakłada się ze 3 sek. a tylny z 5, no może 10 sek. Czas demontażu jest porównywalny
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
heh, mam identyczną latareczkę jak ta przednia lampka, mocowałem ją na taśmę do ramy w nocy :p

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Zajebiste te lampki są. Moje zdanie :)
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3430
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Trzeba przyznać, że świecą bardzo mocno, jeszcze za taką cenę ;)

Offline Kobieta Natalia

  • Wiadomości: 1073
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 27.01.2008
    • http://www.na-azymut.pl
hehe, też mam taką ;) dobra, bo na noclegu elegancko robi za latarkę :)
<<Fais de ta vie un rêve et de ce rêve une réalité>> Antoine de Saint-Exupéry

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Mam jeszcze taką czerwoną, płaską z 24!! diodami i haczykiem. Brzydka jak cholera ale jej miejsce stałe to zwinięcie razem z namiotem. I w razie czego> mamy jasność.
:)
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Może to nie temat na lampki, bo moim wynalazkiem moja nie jest, ale jak już piszecie o swoich lampkach to i ja napiszę o swojej :D

Znajomy zamówił ze stronki DealExtreme takie dwie latarki :

http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.17401

Spodobały mu się bardzo, zaciekawił mnie tym, więc pożyczył mi na próbę. Próba przeszła moje najśmielcze oczekiwania. Latarka ma 230lumenów, co powoduje, że ma moc porówywalną do Bocialarki. Ma 3 tryby - MAX, 50% i stroboskop. Na miasto spokojnie wystarczy 50 %. 100 % to już prawdziwy słup światła, oświetla drogę na około 50 metrów przed rowerzystą, znaki łapie z dobrych 500 metrów. Światło jest tak mocne, że już parę razy zdarzyło mi się, że kierowcy jadący z naprzeciwka włączali mi specjalnie światła drogowe, bo ich oślepiało :]
No i cena ! 60 zł za zabawkę, którą w Polsce kupimy za >200 zł. Sama Bocialara kosztuje ponad 230 zł. Co prawda w niej jest kolimator 15 C, który powoduje, że światło rozchodzi się bardziej na boki, ale uważam to raczej za minus na szosie, bo po co latarka ma mi oświetlać las i przeciwny pas. Ultrafire świeci na szerokość pasa, ale za to o wiele dalej niż Bocialarka.
Zasilana 3xAAA

Dziękuję :P

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Fajna lampka :)  Jeszcze ma zaletę że wszystkożerna napięciowo. Można coś kombinować.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1676
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
van napisz proszę jak tą latarkę zmontować do roweru. Skoro jeździłeś na rowerze z taka lampką, to może zauważyłeś jak ona była zamocowana?
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna van

  • Wiadomości: 819
  • Miasto: Jaworzno
  • Na forum od: 27.12.2009
    • http://vanhelsing.bikestats.pl/
Ja ją mam już kupioną, więc i uchwyt musiałem kupić. W tym wypadku kupiłem coś takiego:
http://www.allegro.pl/item887611810_masz_ulubiona_latarke_reczna_uchwyt_rowerowy_do.html

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum