Autor Wątek: od kiedy można?  (Przeczytany 29510 razy)

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1746
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: od kiedy można?
« 18 Lip 2013, 14:33 »
To w coś musiał przywalić, bo inaczej to jakoś sobie tego nie wyobrażam...
A biegusy z blokadą skrętu wg mnie mają przewagę nad biegusami z nieograniczonym kątem skrętu...
Tak czy inaczej - dobrze, że się skończyło, jak skończyło.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2610
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: od kiedy można?
« 19 Sie 2013, 21:50 »
urlop za dni  parę - a my oczywiście nieprzygotowani
kilka szybkich pytań:

- od kiedy spaliście z dzieckiem w namiocie?
- jak kapiecie dziecko wieczorem jak jest zimno? (pojedziemy na przełomie sierpnia i września gdzieś w PL lub śr Europie)
- ile bierzecie rzeczy - w sensie jak często pranie malucha
- i do tych co jeździli z małymi dziećmi- jak organizujecie czas między jeżdżeniem dziecku które siedzi/raczkuje/wstaje ale nie chodzi- myślę o jakiejś grubej macie/kocu i postojach w knajpkach itp - dobry pomysł?
- planujemy jechać przed tym jak będzie śpiąca i kończyć jak zacznie płakać  dziś bez wysiłku zrobiliśmy 30 km na dwa razy - tak to się robi ? :)
ew inne rady mile widziane

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: od kiedy można?
« 20 Sie 2013, 19:07 »
- od kiedy spaliście z dzieckiem w namiocie?
Od 25 kwietnia :) Poważniej, jak miała trochę ponad pół roku..

Cytuj
- jak kapiecie dziecko wieczorem jak jest zimno? (pojedziemy na przełomie sierpnia i września gdzieś w PL lub śr Europie)
Wcale. Jak zimno, to mało się poci, więc pełna kąpiel niekonieczna, a i przeziębienia się uniknie. No chyba, że wypas sanitarny z ciepłą wodą.

Cytuj
- ile bierzecie rzeczy - w sensie jak często pranie malucha
Jak tylko raczkuje, to wystarczy trochę bielizny, rozbudowany zestaw zewnętrzny jezdny i zestaw do tarzania. Podstawowy sprzęt lepiej brać wymienny (pieluchy).

Cytuj
- i do tych co jeździli z małymi dziećmi- jak organizujecie czas między jeżdżeniem dziecku które siedzi/raczkuje/wstaje ale nie chodzi- myślę o jakiejś grubej macie/kocu i postojach w knajpkach itp - dobry pomysł?
Jak to nie chodzi  :P Najlepsze są jakieś fajne łączki gdzie może się przemieszczać bez większego problemu. Dziecko brudne to dziecko szczęśliwe :) Koc warto mieć, przyda się zawsze (albo nawet takie coś uszczelniane matą alu od spodu).
A w knajpkach (zdecydowanej większości) znajdzie się siodełko dla malucha.

Cytuj
- planujemy jechać przed tym jak będzie śpiąca i kończyć jak zacznie płakać  dziś bez wysiłku zrobiliśmy 30 km na dwa razy - tak to się robi ? :)
Znaczy się.. jazda tylko w czasie snu? Niektóre maluszki potrafią zasypiać.. natychmiast jak rower rusza.. i spać tak długo jak się jedzie :)

Dzieci lubią jazdę, w zależności od wieku i "metody" (fotelik/przyczepka) oczywiście na różny sposób. Natala jak była mała to spała (fotelik z tyłu), potem nastał fotelik z przodu (oglądanie i niekończące się rozmowy z "silnikiem"), potem powrót na tył (z mniejszą ilością atrakcji.. plecy są mało ciekawe, a w bok słabo widać..).
W przyczepce sterta zabawek załatwia sprawę, ale kontakt z innym człowiekiem jest zdecydowanie najlepszy.
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2610
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: od kiedy można?
« 21 Sie 2013, 11:11 »
dzięki,
inni też nie kąpią dzieci :)?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10573
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: od kiedy można?
« 21 Sie 2013, 11:23 »
A pewnie! (Teraz to u mnie czas przeszły, ale co tam  ;))
Co się niby ma dzieciakowi stać jak go jeden raz nie wykąpiesz?

Ewolucja stworzyła nas w warunkach bezłazienkowych  ;)

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1746
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: od kiedy można?
« 21 Sie 2013, 11:46 »
Dopóki dziecko nie jeździ samo na rowerze  - to jak jest chłodno, to się za bardzo nie poci. Więc poza przemyciem pupki (i to nie zawsze) nic nie stosowaliśmy. A jak jest ciepło, to z kąpielą nie ma problemów - bo jest ciepło ;)

A wracając do pytań:
- co do namiotu raczej nie ma żadnych ograniczeń - jeśli zimą wyprowadza się dzieciaki na spacer w wózkach i one sobie smacznie w nich śpią, to jeśli dziecko jest w odpowiedni śpiwór zapakowane na noc w namiocie, to czym to tak naprawdę się różni???
- do ubrania - worek pieluch, dobry śliniak to podstawa ;) A reszta? Tak jak poradził swojego czasu Remigiusz - 3 komplety do zmieniania codziennie - na każdy dzień :P
- pająk w zasadzie wyczerpał temat organizowania dziecku czasu na postoju - ja bym jeszcze dorzucił jakieś kamyczki i patyczki - to są najlepsze zabawki dla dziecka w każdym wieku (tylko powyżej pewnego wieku trzeba sprawdzić zasięg rzutu ;) )
- małe szkraby dużo śpią - szczególnie przebywając non stop na świeżym powietrzu - to na przykładzie naszej Ali. Jeśli w warunkach domowych spała 1 raz w ciągu dnia, to na wyjazdach 2 razy. Jeździliśmy głównie w czasie jej snu, a gdy się przyzwyczaiła do jeżdżenia przyczepką (zabawki, książeczki - krajobrazy raczej bez znaczenia, bardziej goniące nas psy i mijane zwierzątka) to na jawie też.
Najtrudniej mieliśmy w okolicach 1,5 roku, gdy już była na tyle mobilna, że ciężko jej było wysiedzieć w przyczepce. Wcześniej było ok, a później już tylko coraz lepiej.  :)

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2610
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: od kiedy można?
« 21 Sie 2013, 11:58 »
ja wiem że sie nic nie stanie - nie w tym rzecz

ale nie kąpać dziecka np. tydzien to mi cieżko sobie wyobrazić - w sumei jak tylko noce będą zimne to można wykąpać od czasu do czasu w trakcie dnia, albo coś wynająć
Jeszcze mam jedna watpliwość - w namiocie myślę ją zapakować między nas do śpiwora - ale co z izolacja od dołu- macie jakies szersze karimaty - czy dziecko śpi na dwóch a wy przytulacie sie do ścianek namiotu ;)?

Offline Mężczyzna tomzoo

  • Wiadomości: 1746
  • Miasto: Poznań / Niepruszewo
  • Na forum od: 19.08.2009
    • Moje zdjęcia
Odp: od kiedy można?
« 21 Sie 2013, 12:13 »
My mamy komfort - namiot 2x2 m., dotychczas 2 karimaty x 0,6 m., na to koc polarowy 1,5 m. Ja spałem sobie częściowo na karimacie, częściowo na kocu - ale ostatnio zabraliśmy 3 karimatę, taką krótszą, z odzysku. Znacząco rulonu nie pogrubiła.
A dziecko albo między rodziców - wtedy oboje są często niewyspani :P, albo z brzegu - wtedy izolację układać pod dziecko.

Jeżdżę szlakami, gdy mi z nimi po drodze...
Zdjęcia z moich wyjazdów i nie tylko    Trochę słowa pisanego

Offline pajak

  • Wiadomości: 1846
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 22.06.2010
Odp: od kiedy można?
« 21 Sie 2013, 15:55 »
co do "podkładek" to jestem za burżujstwem. Materacyk dmuchany (albo gruby samopomp), spięte taśmami.. Różowe prześcieradło z gumką oczywiście dozwolone tylko w przypadku dziewczynki :)
Jak Natala była mała, to był problem, bo wygrzebywała się ze śpiwora, w niskich temperaturach trzeba było pilnować (i ciągle zagrzebywać na powrót)
Trole są samotnikami i unikają słońca.

Offline Kobieta Ania

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Poznań / Rosnówko
  • Na forum od: 05.07.2013
Odp: od kiedy można?
« 28 Sie 2013, 09:15 »
Gratulacje z okazji wielkiego szczęścia! :)

My naszego VIP-a ku przerażeniu dziadków zapakowaliśmy do przyczepki w wieku 2 miesięcy.
Był to oczywiście hamaczek, a jeździliśmy wyłącznie asfaltowymi drogami, żeby malucha nie wytrząsać. Jurek zasypiał w ciągu 3 minut od zapakowania do przyczepki i do dziś tak jest.....tylko, że teraz już tak nie zasypia i tak długo nie śpi:)

Czytaliśmy dużo, za i przeciw, kiedy i jak no i coś sami postanowiliśmy. W każdym razie - Jerzy jest jako dwulatek zdrów jak ryba! żadnej wady postawy itd. Ale to nasza pociecha. Decyzja należy do Was.



Offline Kobieta Ania

  • Wiadomości: 32
  • Miasto: Poznań / Rosnówko
  • Na forum od: 05.07.2013
Odp: od kiedy można?
« 28 Sie 2013, 09:30 »
A co do podróżowania z maluchem - Pająk i Tozmoo chyba wszystko już ujęli:)
1. Nie bać się.
2. Jak się zastanawiasz czy jechać  - jedź!

My się długo zastanawialiśmy, więc nic z tego nie wyszło i pojechaliśmy na wariata. I to była doskonała decyzja. Stosowaliśmy zasady Tomka i Remigiusza (choć oni pewnie o tym nie wiedzą:)). Więc tak:
 - worek pieluch i nocnik
 - jakiś kocyk dla raczkujacego/siedzącego malucha (my mamy izomatę)
 - zestaw do piachu
 - książeczki i samochodziki do przyczepki plus bidonik z piciem
 - ciuchy - zgodnie z zasadą: 1 komplet na sobie, 1 komplet się suszy, 1 komplet w sakwach/plecakach (wcześniej jeździliśmy w góry bez rowerów)
 - dość częste postoje, jak już maluch nie śpi - generalnie tempo i dystans trza dostosować do temperamentu dziecka chyba.
 - namiot: nasz Juras ma matę samopompujące w wersji dziecięcej i mały śpiworek ( zwykła flizelina w ładnym obiciu) - jak jest zimno (czyt: poniżej 5 stopni w nocy) to ubieram mu czapkę i rękawiczki - nigdy nie chorował. Jak wystawiasz malca do spania niezależnie od pogody na dwór - to dziecko chartujesz.


Co tam gadać - jedźcie i bawcie się dobrze!

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2610
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: od kiedy można?
« 28 Sie 2013, 21:34 »
jedziemy jutro bierzemy namiot - ma być w miarę ciepło. Nie zakładam spania codziennie w namiocie bo prawie nigdy tak u nas nie ma.
jedynie dwa drobne problemiki:  zorientowaliśmy sie że nie mamy w czym kąpać i nie zmieścimy się w 3 na naszych materacykach :D

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4759
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: od kiedy można?
« 7 Paź 2013, 13:51 »
hej voo maciej! pochwalisz się już czymś? Jak tam Wasze wypady rodzinne?

Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2610
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: od kiedy można?
« 8 Paź 2013, 21:32 »
już za parę dni, za dni parę :)

ogólnie ostatnio posucha bo akurat jak była ładna pogoda to byłem wyłączony z jeżdżenia.

Odnośnie wyprawy słów kilka.

Wszystko było super :)
Jazda w rytmach snu: 1,5-2h rano, 2-3h przerwy 1-2h po południu
+ ew po 15-30 minut wieczorem.

Ogólnie dla nas wyprawa niemal bez zmęczenia- z takimi odpoczynkami człowiek zapomina ze wcześniej jechał.

Nasza mała jest dosyć ruchliwa i nawet w wózku ostatnio krótko wytrzymuje bez atrakcji, więc ruszaliśmy jak robiła się śpiąca a potem zabawa do ponownego zmęczenia. Bez zmęczenia w przyczepce nie nudziła sie 15-30 minut.

Jeden podjazd na przełęcz na sygnale 15-20min bo nie było innego wyjścia i ew. kilkominutowe przejazdy do przyjaznych maluchom miejsc, których w Austrii nie brakowało.

Odpoczywaliśmy sobie nad jeziorami a ona grandziła w trawie, na ławeczkach, huśtawkach itd

Następna wycieczka dłuższa będzie jak już będzie chodzić to składanie namiotu będzie prostsze, bo niestety poranki były zawsze wilgotne i puszczenie jej w trawę kończyłoby się przebieraniem.

Tak wiec podsumowując: przyczepki raczej nie pokochała, ale dobrze w niej spała  - jak na 8 miesięcy to chyba nienajgorszy wynik.


Offline vooy.maciej

  • Wiadomości: 2610
  • Miasto: Pogórze Wielickie
  • Na forum od: 04.07.2008
Odp: od kiedy można?
« 8 Paź 2013, 21:38 »
co do namiotu jeszcze: w pierwszą noc ubraliśmy ją troszkę cieplej i po godzinie była cała mokra, wiec następne noce spała juz w samych śpiochach. Spaliśmy na materacykach, Milenka na pożyczonym od ciociu mdudek ;)

Minimalna temp nad ranem jaką widziałem (licznik miałem w kieszonce przy ziemi) to było ok 10 *.

Milena uwielbiała już namiot jak go sprawdzaliśmy w domu, i na wyprawie polubiła go jeszcze bardziej szczególnie padanie na twarz na materacyk.

Po powrocie do tygodnia razem z mamą miały jakiegoś wirusa - może to wina tego namiotu cholera wie, tragedii nie było

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum