Autor Wątek: Poradnik "Jak wybrać sakwy rowerowe i bagażnik"  (Przeczytany 208387 razy)

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Monika, o tych sakwach co podlinkowałaś nawet nie mysl - nie są wodoszczelne. Jak was deszcz zmoczy i wszytsko co w sakwie, będziesz żałowała.:) 
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1188
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Monika, o tych sakwach co podlinkowałaś nawet nie mysl - nie są wodoszczelne. Jak was deszcz zmoczy i wszytsko co w sakwie, będziesz żałowała.:)

Tera to mi się tylko crosso śni na jawie heheh tyle się naoglądałam, a syn sie dopytuje " to co z tymi krosami, bierzemy czy nie? ale dla mnie te największe"  - heheheh, padłam.

Narazie sprawdzam ceny.
http://www.sklep-presto.pl/product-pol-46579-Sakwa-rowerowa-na-bagaznik-tylny-Dry-60-Big-Crosso.html
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1305
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Wejdź na giełdę, są tu osoby które handlują sakwami  (i nie tylko) i jest zawsze jest jakiś rabat.

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1188
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Wejdź na giełdę, są tu osoby które handlują sakwami  (i nie tylko) i jest zawsze jest jakiś rabat.

Jestem "za mało ruchliwa", aktywna na forum, aby mieć dostęp do giełdy.
:)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Poproś admina:)
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1188
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Poproś admina:)

nie mam odwagi. Jeszcze nie.

:) Zmykam i roweruję do Wdzydz Kiszewskich na koncert. Zimno dziś. Ale będzie fajnie :)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15544
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
W takim tempie to jeszcze dziś "zaktywizuje" giełdę. ;)

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1188
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Byłoby miło.
:)
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna wikrap1

  • Wiadomości: 1481
  • Miasto: łódź
  • Na forum od: 03.02.2013
    • Wyprawy młodej pary
Ja się przed Crosso broniłem rękami i nogami. Kupiłem jakiś shit za 100zł i rolkę Jana Niezbędnego, by uszczelnić bagaż. Kilka kompletów pseudo-cordurowych sakw podarłem/popsułem, by w końcu dojść do wniosku, że nie stać mnie na takie wydatki i wziąłem Crosso. Jedyny problem jaki z nimi mam, to 2 przetarcia z winy złego bagażnika. Przejechały 2 tygodnie wyjazd w Bieszczady, rok dojazdów na uczelnię i szurania po politechnicznych korytarzach i dają radę.

...Tak gdyby pozostał jeszcze jakiś cień wątpliwości, czy warto kupić Crosso. ;)

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1188
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
 :D
No.tak.wątpliwości nie mam.
Szukam teraz okazji i poluję na dobrą cenę.
Jest takie powiedzenie "jestem za biedna aby kupowac tanie rzeczy" - jakos tak. I coś w tym jest.

Rozumiem.ze do.sakw. crosso bagaznik tez.crosso?
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10812
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Crosso/Massload w tym wypadku to dość sensowny wybór. Bagażnik przyzwoity, będzie pasować bez łaski (choć czasem, jak u mnie, jeszcze lepiej będzie pasować po użyciu kawałka pilnika) i nie będzie kosztować tyle co Tubus.

Ale jeśli masz przy rowerze jakiś bagażnik no-name to nie rezygnuj z niego od razu. Nie jedziesz do Chin, byleco też da radę.

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1305
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Borafu ma rację. Jak masz bagażnik to nie kupuj, jak nie masz to Crosso będzie dobrym wyborem.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7350
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
byle by to,  co masz teraz, nie szarpało sakw, inaczej inwestycja w nowy bagażnik może być całkiem opłacalna :P

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10365
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Całkiem fajny jest też bagażnik Sport Arsenal (aluminium, chyba seria expedice), choć wagowo nieco rozczarowuje.

Na miasto od Crosso zdecydowanie lepsze będą Ortlieby, są mniejsze (a bez rolowania mieszczą bardzo dużo) i można nosić na ramieniu. Można też mieć lżejszy bagażnik, za to ich system montażowy jest cięższy.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1188
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Nie mam bagażnika. Musze kupić i sakwy i bagaznik.
Moje podróże zwykle zamykały się max w 3 dniach. Miałam plecak i torbe na kierownice. A noclegi zwykle w domach (u rodziny) i nie musiałam taszczyć żadnych śpiworów, namiotów, ręczników, środków czystości.

Te bagazniki arsenala bedą " działać" z sakwami crosso?
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum