Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Giovanni]

Chyba musisz zastosować szokową terapię wobec siebie. Mniej na necie, więcej na rowerze.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[bitelsowa]

Czy Ania czyta forum? Niesamowite jak często o niej piszesz. Love is in the air

Hindiana czytam forum , czytam:) My z Bitelsem to nawet jak nie jedziemy razem, to jesteśmy razem na nasłuchu. Wiem nawet przez jakie ulice i drogi przejeżdża Często go nawiguję jak na dobrą kobitę przystało

[mxdanish]

Chyba musisz zastosować szokową terapię wobec siebie. Mniej na necie, więcej na rowerze.

Kurczę 18 lat, brak zobowiązań, niewiele obowiązków w czasie wakacji, nic tylko jeździć To były piękne czasy

Dziś 42km w tym 20 km uciekałem przed frontem burzowym, udało się dojechac na sucho ale średnia z ostatnich 20km wyszła grubo powyżej 34 km/h, co jak na mnie to torpeda

Panowie i panie po jakim czasie mam się martwić jeśli mi nie przechodzi 'martwica palców' po pierścieniu? Nadal jest słabo - zero czucia w dwóch paluchach lewej łapy.

[Waski]

Panowie i panie po jakim czasie mam się martwić jeśli mi nie przechodzi 'martwica palców' po pierścieniu? Nadal jest słabo - zero czucia w dwóch paluchach lewej łapy.

Martwić się zacznij gdzieś pod koniec wrzesnia
3 miechy po BBT miałem z tym problem.

[mxdanish]

Martwić się zacznij gdzieś pod koniec wrzesnia
3 miechy po BBT miałem z tym problem.

Słaba perspektywa ale dzięki za info

[roweras]

Chyba musisz zastosować szokową terapię wobec siebie. Mniej na necie, więcej na rowerze.

Zrobić 100 km samemu i powiedzieć sobie : ,,No i co? Dałeś radę samemu? To jeździj i nie słuchaj się Mamusi!"?

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[Hipek]

Cytat: Waski w Wczoraj o 23:32Martwić się zacznij gdzieś pod koniec wrzesnia 3 miechy po BBT miałem z tym problem.

Słaba perspektywa ale dzięki za info

Znam taką jedną, co po wytrzęsieniu się lubuskich brukach (listopad) miała problemy do maja.

Niemniej jednak wizyta u neurologa nic nie zaszkodzi.

[Dusza]

Przeprowadziłem rowerki do Rybnika, narazie szoszony. Prawdziwe rowerki dojadą jak już mieszkanie będzie godne je przyjąć

[mzewa]

Moja zwykła trasa "dopracowa" ale dziś wymęczona, bo z choróbskiem i zamiast normalnych 25 minut jechałam 40. Zastanawiam się czy wrócę...

Niby nic, ale po obliczeniu wychodzi, że do i z pracy, w tym roku zrobiłam 1650 km, szkoda, że mi za to nie płacą...

[emonika]

Napisałam relację z mojej "wyprawy"
To tyle "rowerowego" na dziś

[magda]

62.2 km po okolicach Wrocławia  zero(!!!) bólu pleców (mimo bruku przez 4 km i leśnych dróg przez kolejnych kilka km), zero problemów z nadgarstkiem  Za to 1/3 trasy cudo, 1/3 była szukaniem drogi którą chciałam jechać a 1/3 pod paskudny wmordewind.

[Borafu]

Dobra wiadomość! Trzymaj ten  kurs i wracaj na rower na stałe.

[Raphael]

Czemu czekać tak długo? Wielki napis "Maminsynek" zobowiązuję wykonać się nieodpłatnie na sukience do której chętnie się dołożę...