Wczoraj zmieniłem kolejną dętkę, stara po uległą jakiejś tajemniczej dezintegracji. Dziura o ostrych, prostych krawędziach, o boku ok. 1 cm wygladająca jak wycięta nożyczkami. Zdarzenie z kategorii niewytłumaczalnych, jak z Archiwum X

dziś na nowej dętce i oponach napompowanych "na kamień" 82 km.
Willa "Milusin" i miejsce bohaterskiej śmierci księdza Skorupki

