Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1249367 razy)

Offline Mężczyzna paweł.70

  • Marin
  • Wiadomości: 3378
  • Miasto: Ciepłe Łóżeczko
  • Na forum od: 28.11.2011
52 km w słońcu i przy zimnym wietrze. Nie widzę lepiej

Dom jest tam, gdzie rozkładamy obóz
Liczy się podróż, a nie cel.

Offline Mężczyzna brodacz

  • Wiadomości: 251
  • Miasto: Legionowo
  • Na forum od: 06.06.2013
dzisiaj pierwszy raz od dawna przejechałem 200 km, pomimo tego cholernego wiatru udało się. apatyt rośnie w miarę jedzenia, w sobotę jeżeli nie będzie padać planuję 250 w porywach do 300. zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ortografia? A co to?

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Wróciłem z wyprawki z Radkiem, który gdzieś tam został po drodze bo może jeszcze spać jedną noc pod namiotem a ja rano do pracy... Wyszlo mi 303km i 2500m do góry. Zdjęcia i trasa:

https://www.strava.com/activities/599715927

Poza tym znalazłem Ola w Carlow.


Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Ooo, Olo w Carlow, kto by pomyślał  8)

PS, po śladzie widzę, że przejeżdżaliście pod moim domem, trzeba było wpaść na jakąś kawę :D
« Ostatnia zmiana: 5 Cze 2016, 21:34 usulovski »

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Jakbym wiedział to bym wpadł! A gdzie to? :)

[edit]

A, widze ze w Carlow! No niestety dystans taki ze raczej niepredko zawitam.

O, sprawdziłem właśnie że przez Carlow przepływa rzeka Barrow, wzdłuż której będę zjeżdzał w następnym tygodniu z innym kumplem. Chętnie zatem wpadniemy na kawę - będziemy tam prawdopodobnie w piątek wieczorem albo sobotę rano.

A propos, znasz jakieś dzikie miejsca na namiotowanie na południe od ciebie, wzdłuż rzeki?
« Ostatnia zmiana: 5 Cze 2016, 21:47 yoshko »

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Wzdłuż Barrow wiedzie mało uczęszczany szlak pieszy, najlepiej tam szukać bo przy drogach publicznych oczywiście wszystko zagrodzone. No chyba, że nie zależy Wam na ukryciu się, możecie wówczas obczaić miejsce zwane Milford, łatwy dostęp, jest tam kawałek wolnej przestrzeni, jakieś ławki, a przede wszystkim ładne widoki.
http://www.barrowriver.ie/wp-content/uploads/2013/03/milfors-polariser.jpg
http://barrowvalley.net/walking_the_barrow_way_ireland/

Co do kawy, to sprawdzę grafik i odezwę się priv. :)

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
No właśnie zamierzamy przejechać się z Dublina wzdłuż Grand Canal i Barrow River do Waterford, o ile się da tymi pieszymi ścieżkami, a potem brzegiem morza z powrotem.

Trochę zależy nam jednak na ukryciu - ale wzdłuż rzeki powinniśmy znaleźć trochę dobrych miejsc. Czekam zatem na PW :)

Offline Mężczyzna usulovski

  • Wiadomości: 1266
  • Miasto: Edynburg
  • Na forum od: 17.07.2008
Bez problemu znajdzie się jakaś miejscówka, przeszedłem kiedyś ok 40 km wzdłuż tego szlaku (do Athy i z powrotem), po drodze nie spotkałem ani jednej osoby. Jakby co to niedawno wpisałem się do forumowego warmshowers :)

Offline Mężczyzna Bazyl3

  • Wiadomości: 727
  • Miasto: świętokrzyskie
  • Na forum od: 02.09.2015
Wczoraj. 7 dyszek po przepięknym Świętokrzyskim :)
http://bazyl3.bikestats.pl/1472642,Swietokrzyskie-jakie-cudne.html

Offline Mężczyzna hansglopke

  • Wiadomości: 2643
  • Miasto: Zduńska Wola
  • Na forum od: 22.02.2013
Wczoraj. 7 dyszek po przepięknym Świętokrzyskim :)
http://bazyl3.bikestats.pl/1472642,Swietokrzyskie-jakie-cudne.html

Wczoraj też się trochę pokręciłem po Świętokrzyski. Dzisiaj jadę rowerem do pracy.
"Rower do ultra musi być przede wszystkim wygodny. Reszta jest mniej ważna."  - Turysta

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2561
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Dzisiaj jadę rowerem do pracy.
Mi się udało dojechać  ;D

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Pękłam pierwszą setkę w tym roku. Przy okazji przekonała się że powinnam sobie poszukać nowego srajfona, który wytrzyma cały dzień i zapisze mi ślad. Razem z asias łączyłyśmy się w bólu z maratończykami odpoczywając za nich i jedząc kilkukrotnie lody ;)


Relacja: http://magdullah.bikestats.pl/1472494,Lebork-Gdansk.html

Pazurki niepomalowane, bardzo nieładnie ;)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Mężczyzna tytan

  • Wiadomości: 83
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 26.01.2013
    • naszprychowani | blog
Ja otworzyłem swój amortyzator po raz pierwszy od zakupu roweru (chyba 4 lata)

Wyczyściłem go, i razem z brudem zeszło trochę goleni :D No, wżery są niezłe. Pół biedy, że to mój pierwszy rower, kolejne amorki już lepiej czyścić i smarować co wiosnę.

Offline Mężczyzna Młody

  • Wiadomości: 785
  • Miasto: Gabryelin
  • Na forum od: 23.12.2014
Ja otworzyłem swój amortyzator po raz pierwszy od zakupu roweru (chyba 4 lata)

Wyczyściłem go, i razem z brudem zeszło trochę goleni :D No, wżery są niezłe. Pół biedy, że to mój pierwszy rower, kolejne amorki już lepiej czyścić i smarować co wiosnę.
a nie lepiej kupić sztywny?  ;D

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1019
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Pojechałem nad morze w sobotę, a że chłodno tam i wszystko było pozamykane  (godz. 2.00) wróciłem do domu.
31h na siodełku. Taki Maraton Samotnego Podróżnika.
MiRowerDajePower

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum