Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[yurek55]

31 km Licznik już działa!



Screeny z apki samsunga S Health

[Turysta]

Zabrałem się za wymianę linek i pancerzy w przełajówce. Wieczoru wystarczyło tylko na prawą połowę - z hamulcem poszło łatwo, ale linka przerzutki trochę się buntowała, zanim znalazłem sposób by zmusić ją (ba, wtedy okazało się, że wcale "zmuszać" nie trzeba), by weszła w klamkomanetkę. Już prawie miałem pytać na forum, co zrobić, by wlazła.
Zmęczyłem się, jutro druga połowa. A potem najtrudniejsze - owijka.

[mrr]

ulubioną trasą, 54 km i załapałam się na wiosenny deszcz. strasznie mi się nie chciało jechać, ale potem to już poszło

[martwawiewiórka]

Po zaparkowaniu roweru przed basenem urwałam sobie tylną lampkę, nie mam pojęcia jakim cudem.

[R_och]

poranna kawa i 32 km
tak to mógłbym rozpoczynać każdy dzień

[Marta]

Dotoczylam sie do pracy w nieco rzeski poranek ;/

[vuki]

Jakie autostrady w tym Edynburgu
Ja dziś wymieniłem osocze na czekolady robiąc przy tym 105 km.

[Turysta]

Ja dziś wymieniłem osocze na czekolady

Mi zaś dali czekoladę za to, że jechałem rowerem do pracy.



(To małe prostokątne to czekolada. Nawet dobra była)

[bikera]

51 km. Wiatr mnie wykończył

[Alek]

Przetarlem oponę w Chariocie. Kurde, może ze 3000km przebiegu?...

[worek_foliowy]

Ja podczas wyprawy przetarłem na śmierć oponę w około 300 km..

[łatośłętka]

Wobec przyznania mi Dzikiej Karty, w obszarze korpusu odczułem ciepło wdzięczności, zwiotczałość w obszarze kończyn dolnych, w obszarze szyjnym dławienie gardła.

Przełamując szum lasującego się mózgu (analizującego skuteczność różnych taktyk walki), wszystkie uczestniczki, wszystkich uczestników - wyzwałem.

[Alek]

Worek - ale markową (tu: schwalbe tracer), głównie na szosie?

[MarqoBiker]

95 km  po Lasach Janowskich . Po prawie dwóch tygodniach lenistwa ale i kiepskiej pogody trzeba się był wreszcie ruszyć .

[yurek55]

Dziś tylko "oczko" po mieście, bo czasu nie było. Zdjęcie "nierowerowe" z popołudnia - Górki Szymona w Zalesiu Dln.