Szkoda, że aż tak się cenią za te Spece ...
Czemu szkoda, każdy miałby Speca...
W sumie, nie do końca to chciałem wyrazić ... W tym sensie szkoda, że nie można kupić całego osprzętu z np. Awol Evo na sztuki, a jedynie kompletny rower. A sam Awol Evo to na prawdę przemyślany rower: piasta z prądnicę (to nie problem), okablowanie lampy przedniej i tylnej (oryg. jest świetnie ukryte), gniazdo usb na sterach ahead do ładowania nawigacji/telefonu/etc. (gdzieś widziałem, ale oryg. to jakiś majątek), przełącznik w kierownicy do ładowania lampa/nawigacja (genialny pomysł i wykonanie), tubus z tyłu, firmowe błotniki - zajebiste! i wewnętrzne prowadzenie kabli na tylną lampę, pod błotnikiem. W sumie, jedyne co można kupić "luzem" to bidony ;-)