Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[roweras]

Przejechałem się po lesie w celu oddychnięcia świeżym powietrzem

[Waxmund]

"nie stosuję się...." to się Wilku zdziwisz

W rowerze na kołach 29 i szerokich kołach amor nie jest specjalnie potrzebny, opony robią amortyzację, w monstercrosach amortyzatory są dość rzadkie. To nie jest rower na wymagający techniczny teren, bo w takich nie stosuje się baranków. To jest idealny rower "do wszystkiego" - da nieźle radę i na szosie i z sakwami i w średnim terenie.

Chodziło mi o to, że Worek nie przejmuje się żadnymi konwenansami, i jeszcze nas może zaskoczyć wsadzając tam jakiegoś zooma z Ali za 20$

[Waski]

Teraz Worek powinien napisać:

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[yurek55]

38 km po mieście. Podjechałem pod Agrykolę, a potem w domu sprawdziłem jak wygląda mój wynik na tle innych użytkowników Stravy. Mam 1214 czas, na 1293 zarejestrowanych rowerzystów, nieźle...
https://www.strava.com/activities/494761912/segments/11880927743

[Waxmund]

Szału nima, ale pomyśl, jaki możesz zrobić postęp

[yurek55]

Mam 1214 czas, na 1293 zarejestrowanych rowerzystów, nieźle...
https://www.strava.com/activities/494761912/segments/11880927743

Szału nima,(...)

Dość eufemistycznie to ująłeś, jesteś jak zawsze uprzejmy i miły.

[worek_foliowy]

Troszkę lepiej wygląda, ale ta kierownica jest koszmarna, skąd żeś taki badziew wytrzasnął?  . O ile normalnie baranek zawsze dodaje uroku rowerowi - to w tym przypadku jest dokładnie odwrotnie

Od kolegi, wypożyczył mi dożywotnio. Jest to jakieś 3TTT. Zdaje się, że to ta sama:

Ma bezsensownie długi dolny odcinek (kwalifikuje się do skrócenia o 3 cm). Jest bardzo wygodna ze względu na klasyczne gięcie, ale przez kanaliki na pancerze klamki zjeżdżają Kupiłem kolejną, typowe "U", ale z otworami.



W rowerze moim zdaniem najgorsze jest malowanie. Rowery z tego okresu potrafią wyglądać jak nowe, ale ten został pomalowany na czarno z zielonymi ciapkami, lekko odchodzące napisy potęgują efekt. Z takim malowaniem trudno coś zdziałać. Fajny jednolity, jaskrawy kolor na cienkich rurkach zdecydowanie poprawiłby wygląd. Jeśli będę miał za dużo pieniędzy to przemaluję

[yurek55]

yurek55, może gdzieś się minęliśmy..

Mogliśmy się minąć, ja jechałem do Centrum, a Ty na Pragę.

[Żubr]

W rowerze moim zdaniem najgorsze jest malowanie.

Naprawdę??? 

Jeśli będę miał za dużo pieniędzy to przemaluję

Nie bo wydasz je na kolejny projekt, po Bromptonie aż strach się bać jaki  Profesjonalne malowanie ramy to jet koszt rzędu 200 zł, można by pomyśleć nad klasycznym czarnym i wtedy owijka w płomiennym kolorze miałaby sens, bo teraz jest.. noo wiadomo

[worek_foliowy]

Nie bo wydasz je na kolejny projekt, po Bromptonie aż strach się bać jaki  Profesjonalne malowanie ramy to jet koszt rzędu 200 zł, można by pomyśleć nad klasycznym czarnym i wtedy owijka w płomiennym kolorze miałaby sens, bo teraz jest.. noo wiadomo

Trzeba mieć priorytety.

Wczoraj założyłem hamulce do Pokraka, teraz spowalnia zdecydowanie lepiej. Dziś okazyjnie kupiłem hamulce do kolejnego. Rower prawie gotowy: mam siodełko, kierownicę, klamkomanetki i pedały (o ile odważę się jeździć w zatrzaskowych)

[yurek55]

68 km. Wiatr mnie ściorypał...

[Waxmund]

Profesjonalne malowanie ramy to jet koszt rzędu 200 zł,

W Krakowie proszkowe kosztowało mnie 150zł i jestem zadowolony z efektu.
Malowałem na ul. gryczanej: http://colorex.pl/pl/

[Elizium]

Profesjonalne malowanie ramy to jet koszt rzędu 200 zł,

W Krakowie proszkowe kosztowało mnie 150zł i jestem zadowolony z efektu.
Malowałem na ul. gryczanej: http://colorex.pl/pl/

mnie w Gostyniu 50 zł.

[Żubr]

Wczoraj założyłem hamulce do Pokraka, teraz spowalnia zdecydowanie lepiej. Dziś okazyjnie kupiłem hamulce do kolejnego. Rower prawie gotowy: mam siodełko, kierownicę, klamkomanetki i pedały (o ile odważę się jeździć w zatrzaskowych)

Ja już się pogubiłem, to który rower jest prawie gotowy, Pokrak? Bo na ostatnim zdjęciu są jeszcze bar-endy?

W Krakowie proszkowe kosztowało mnie 150zł i jestem zadowolony z efektu.

Hmm no to za 150 zł można tą ramę zrobić na wyjściowo, bo potem to sobie przemyślałem i stwierdziłem że 200 zł pakować w malowanie tej ramy to mogłoby podchodzić pod "naprawę ekonomicznie nieuzasadnioną"