Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[vuki]

Przez 70 km rozdawałem cukierki

[Rado]

Przez 70 km rozdawałem cukierki

Genialne! Gratuluję pomysłu

[wallace]

Dziś 120km, w Gassach widziałem rowerzystę w krótkich spodenkach, wracając po ciemku przez las złapałem gumę, ale miałem zapas.

[starszapani]

Vuki - fajne zdjęcia i zacna inicjatywa
U mnie - wczoraj setka, dzisiaj setka i jakoś ten grudzień leci.

[brodacz]

Przejechałem już 14,5 k natomiast plan wynosi 15 k. Daje 50% szans ze się uda, wszystko zależy od pogody i zdrowia.

Skróciłem dzisiaj łańcuch o dwa przęsła. Na tym napędzie (3 łańcuchy na zmianę) zrobiłem już 37k, z przodu łańcuch musi być na najmniejszej tarczy, bo pozostałe dwie nie nadają się już do jazdy, a rozciągnięcie łańcucha skutkowało tarciem o wózek przerzutki.

[emonika]

Jakoś około 40 km.
Opis na blogu.
Słonecznie i wietrznie dziś na Kaszubach było
a na końcu - sprężynka spuściła powietrze

[yurek55]

41 km przed śniadaniem uwieńczone złapaniem gumy półtora kilometra  przed domem. To druga w tym roku, pierwsza była w styczniu. Nie miałem czasu na zmianę dętki, szybciej doszedłem do domu piechotą. Tym sposobem zaliczyłem "Dzień pieszego rowerzysty"
Odkryłem, że Nowolazurową dociągnęli już do Połczyńskiej. Na zdjęciu wiadukt nad Odolanami



A tu smutny rower bez powietrza, ale za to z bluzą zawiązaną na mostku, żeby się nie przeziębił. Mnie było za gorąco i jechałem (a potem szedłem) w wiatrówce i koszulce rowerowej.

[MarqoBiker]

Przedwczoraj 35 km po okolicy.
Wczoraj 65 km, zwiedzałem okoliczną część szlaku Green Feilo...Green Belo znaczy
Dziś 74 km, wycieczka do Sandomierza na kiermasz Mikołajkowy

[siendziaty]

Dziś wycieczka w świętokrzyskie, po gminę Solec-Zdrój. Przyznam, że nie spodziewałem się tam krakowskiego tramwaju E1

[yurek55]

74km, dziś już bez przygód. Ale na wszelki wypadek dokupiłem dętkę, żeby mieć na zapas, Wymieniłęm też klocki z tyłu, przód może jeszcze poczekać.
Kościół w Zaborowie

[roweras]

Skromne 35.06 km

[vuki]

Skromne 86.07 km 
Nawet ciepło w porównaniu z Warszawą gdzie mgły i 0 st.C (wyczytałem na bikestats.pl )
U mnie 8 ale wiatr w normie czyli do 30 km/hej i przyjemnie się jechało. 

[olo]

Po pracy przejechałem tylko 18 km, bo wszystko mnie boli i ciągle dochodzę do siebie po niedzielnym Półmaratonie Świętych Mikołajów. Poszedłem w trupa, ale zająłem świetne miejsce 658/2935 i czas 1 h 45 minut 58 sekund. Zainteresowanych odsyłam na bloga

http://jogurtnarowerze.blogspot.com/2015/12/pomaraton-swietych-mikoajow-2015.html

[yurek55]

Skromniutkie 20 km w porannej mgle, wilgoci i chłodzie

[Wilk]

Wiadomość usunięta.