Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[yurek55]

101 km w upale. Nie było wcale tak żle, moczyłem koszulkę w każdej napotkanej wodzie, chustkę pod kaskiem takoż i "na mokro" przejechałem cały dystans.
Tu koszulka moczy się w fontannie przed pałacem w Jabłonnie.



Można ją było zmoczyć też na plaży w Nieporęcie



Drugi wyjazd - uzupełniający setkę - do serwisu foto na Dąbrowskiego z reklamacją.

[Wilk]

Wiadomość usunięta.

[suzi4wd]

...

[stanlej]

Jednocześnie jeśli ktoś z forum miałby ochotę spotkać się np. gdzieś w pół drogi to ja bardzo chętnie. Szukam motywacji, bo jazda samemu coś mnie nudzi.

Bitels,

Ja - Warszawa, Ty - Łódź. Da się coś wymyśleć. Na początek proponuję porządną kłótnię o miesce spotkania. Mszczonów?

Niedziela - 110km
Poniedziałek - 85km
Wtorek -  75km

Wyraźny regres, ale głównie jeżdźę przy intensywnej operacji słońca, nie mam zwyczaju brać ze sobą wody (wracam 4kg lżejszy, taki wyszczurzony), nie noszę czapki, no i lecę tak 35km/h, bo głównie po E67 i, wyjątkowo, ostatnio, bez towarzystwa (towarzystwo źle znosi upały)... a tak naprawdę to uda bolą. Cholerny singielek. Dwa tygodnie temu w Tatrach Bielskich zostałem przezeń zmasakrowany. Ale i tak go kocham.

[Bitels]

stanlej bardzo chętnie, ale dopiero w następny weekend, bo w sobotę jadę ze swoją Anuszką na kilkudniową randkę nad j. Powidzkie.
Może ktoś jeszcze z Warszawy i okolic się zdecyduje na towarzyską przejażdżkę/ spotkanie?
Jestem tak spragniony forumowego spotkania, że nie mam najmniejszego zamiaru kłócić się o miejsce

[yurek55]

Zmienię łańcuch może?

A tu coś dla ochłody.

[emonika]

Zrobiłam wpis na BS z 1 sierpnia 

[yurek55]

Zmienię łańcuch może?

Zmieniłem. W piwnicy jest chłodno i przyjemnie.

[roweras]

Mizerne 16.23 km

Znowu uszło mi powietrze z tyłu, ale niedużo. Pewnie od upału

[Giovanni]

Oj przyjdzie Wilk i cię zbeszta marudo.
Kupiłem siodło trekingowe, które zamontuje w szosie z powodu bólu kupra. Mam nadzieje, że pomoże!

[roweras]

Tego się właśnie obawiam...
Jedyną metodą na uniknięcie tego jest jeżdżenie i nienarzekanie

[stanlej]

stanlej bardzo chętnie, ale dopiero w następny weekend, bo w sobotę jadę ze swoją Anuszką na kilkudniową randkę nad j. Powidzkie.

Świetnie Bitels. Też się prawdopodobnie urywam z bliskimi na chwilę lada dzień, i przyszły weekend, o ile nie będzie prolongaty, brzmi dobrze. Akurat zjadę z 'gór'-ek, hematokryt up - będziesz gonił .. tja.. 22-23.08 odpada bo Violetta Live na Narodowym i Air Show w Radomiu. Od biedy zostaje jeszcze ostatni weekend sierpnia. Rozumiem, że dni powszednie u Ciebie nie wchodzą w grę?

Może ktoś jeszcze z Warszawy i okolic się zdecyduje na towarzyską przejażdżkę/ spotkanie?

Z(a)garnę przy drodze co się da.

nie mam najmniejszego zamiaru kłócić się o miejsce

Tu mnie nieco zawiodłeś

PS. Miłego randkowania

[m.arek]

Wyjechałem z Rdzawki na Obidową. Zrobili nowy asfalt, szybciej się jedzie w obie strony

[Bitels]

Air Show w Radomiu

Hmm, czyżbyś interesował się lotnictwem? Bo ja próbuję powoli rozgryzać procedury lotnicze i zgodnie z nimi latam na symulatorze FSX.

Od biedy zostaje jeszcze ostatni weekend sierpnia. Rozumiem, że dni powszednie u Ciebie nie wchodzą w grę?

Tu masz rację. Ostatni weekend sierpnia jak do tej pory mam wolny. Dni powszednie niestety mam totalnie zajęte.

Cytat: Bitels w Wczoraj o 06:34

    nie mam najmniejszego zamiaru kłócić się o miejsce


Tu mnie nieco zawiodłeś

Jak będę chciał się pokłócić to napiszę jakiś kontrowersyjny temat na forum

[roweras]

Kapeć z tyłu zrobiony