Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[suzi4wd]

...

[Borafu]

Wymieniłem opony. Stare, jeszcze fabryczne zajeździłem na śmierć Wielkie dzięki Borafu. Teraz mój Unibike wygląda prawie jak szosówka

Teraz założyłeś? 
Przecież jak brałeś te opony to po lasach jeszcze dinozaury biegały!

[Bitels]

Hehe tak, teraz. Przydaly sie bardzo bo stare to juz nawet na durexy sie nie nadaja. Jeszcze raz wielkie dzieki.

[roweras]

U mnie opony mają 11 lat I wciąż na nich jeżdżę, bo się nie wytarły

Ino łańcuch zaczyna powoli podstrzeliwać... też 11 letni. Chyba zbliża się jego kres

[yurek55]

Mizerniutkie 23km po Warszawie

[Jelona]

Przedwczoraj i wczoraj zaciekle czytałam smsy z MP Mocna impreza była - i już wiem, że muszę kiedyś się wybrać na Makowską:P

Nieźle ciśniesz A na podkrakowskie górki już kiedyś zapraszałem i zaproszenie nadal aktualne. Możecie wpaść z Czerkawem na weekend i pokaże Wam tu lokalną sól kolarstwa

Dzięki, będziem pamiętać Niech się trafi tylko jakiś wolny weekend!

Ale odgrzałam posta

A wczoraj postanowiłam że zwiozę część rzeczy z akademika..semestr jeszcze nieskończony, ale dwie sakwy przepełnione, suszarka, zeszyty, książki, ciuchy, pierdółki (a ja chciałam jeszcze wcisnąć drukarkę xD)- zlał mnie deszcz przy wyjeździe z Wrocławia, miało być Wrocław-Wałbrzych, skończyło się na Wrocław Zachodni PKP, przemarźnięciu oraz licznych nadwyrężeniach (np. rower pomagał mi ze schodzeniem z 1 piętra w akademiku dźgając mnie w plecy, albo rower mi przeważył przy ruszaniu na stojąco - "wygło" mi miednicę i kręgosłup). Na szczęście mężczyźni są na tym świecie - inni rowerzyści pomogli przy wsiadaniu, a konduktor przy wysiadaniu. Wszyscy jakoś dziwnie się czerwienili, hmmm, chyba za dużo wzięłam

[roweras]

Kilka km po zakupy

[łatośłętka]

Wybiłem stary, korozją zniszczony ster, osadziłem nowy.

Użyte narzędzia: młot, miedzana rurka, gwintowany pręt, 2x alu podkładka, 2x podkładka pod wymiar z tw. szt., 2x nakrętka 'motylek'.

Kontrola wzrokowa, jazda próbna potwierdziły najwyższą możliwą jakość realizacji.

Wniosek: łatwizna

[Mariusz]

Dokładnie, tak trzymać, gratulacje
A są tacy, co stwierdzają potrzebę specjalistycznych narzędzi...

[globalbus]

A są tacy, co stwierdzają potrzebę specjalistycznych narzędzi...

No, nabijanie konusa na widelec jest dość czasochłonne bez narzędzi. Ja to załatwiam deseczką z nafrezowanym otworem pod wymiar konusa. Deseczkę w imadło, widelec w dziurę i walimy w drugą stronę deseczki. Nabić się da, ale staram się unikać takiego druciarstwa, jeśli narzędzie dedykowane jest w rozsądnej cenie.

Tak samo nie polecam nabijać samemu sterów w świeżej ramie. Lepiej dać to do zrobienia komuś, kto ma dostęp do frezów główki ramy. W mojej ostatniej ramie, gniazdo było krzywo przygotowane i nabijanie sterów zajęło fachowcowi z dostępem do narzędzi dobrą godzinę. Koszt 20zł. Naprawdę szkoda się w to bawić, bo to czynność wykonywana raz na kilka lat.

[łatośłętka]

Dokładnie, tak trzymać, gratulacje
/.../

Dziękuję.
Liczyłem na to, iż przyuważysz ... ten, tego, eeee ... miałby się zrobić wakat, wiedz: kwalifikacje podnoszę ustawicznie.

/.../
Tak samo nie polecam nabijać samemu sterów w świeżej ramie. /.../

Raczej należy dopilnować/zadbać, aby frezy były dobrze splanowane - jest koso, jest kłopot. Dobrze jest przygotowane - fajnie poczuć w ręku robotę, tj. wkład własny.

[Bitels]

Łatoś kocham Twój styl pisania. Jest Boski Musze posłuchać kiedyś jak opowiadasz na żywo.

[Jelona]

a ja na widelec nabijam ziemniaka  albo inne pyszności  <kobiecy punkt widzenia>

Dziś skosiłam największe nachylenia w najbliższej okolicy
http://jelona.bikestats.pl/1339590,Trening-na-wyprawe.html#comments

Zalał mi się licznik - ale pi razy łoko wyszła mi średnia 19,5km/h. Jest konkretnie

Następnym razem mam nadzieję, że będzie działał - jadę to :
http://ridewithgps.com/routes/8625871

[suzi4wd]

...

[roweras]

Bitels, a jak tam Bitelsiątko?


W czwartek machnę sobie Pilicę Jeśli nie będzie padać