Miałem zwykłe hamulce szosowe i denerwowało mnie ich ustawianie (jest kiepsko zwłaszcza bez błotników, bo brudzą się od śniegu i nie chcą odbijać).
52 km w upale i po mieście. Na szczęście są już w Warszawie kurtyny wodne.
Skromne 32.03 km, choć teren górzysty Tylko ta liczba na batonie trochę dziwna