Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[MarqoBiker]

Środa
Wymieniłem w swojej Meridzie kasetę i łańcuch  na nowe .
Czwartek
Odkręciłem rogi i chwyty, umyłem a jutro zamontuję .

[yurek55]

27km na Ursynów i z powrotem.
A to deklaracja pojednania, miłości i współpracy na murze Wyścigów Konnych na Służewcu



Stadion Skry

[Bitels]

Pojechałem po Anuszkę do pracy. Miała tak dość klientów na dziś, że wyszła z pracy bez roweru Powrót do domu pod wiatr, ale było fajnie.

[roweras]

Nie wiem czemu, ale Bitels dodaje mi otuchy


Miło wiedzieć, że rowerujesz

[Bitels]

Nie wiem czemu, ale Bitels dodaje mi otuchy


Miło wiedzieć, że rowerujesz

A ja jak Cię tu widzę to mi się gęba śmieje Kaemów i szerokości życzę

[roweras]

Dziękować


A czemu nie wrzucasz relacji na BS?
Zawsze sobie czytałem Twoje wpisy...

[Bitels]

Na razie nie ma co wrzucać. jak do tej pory jeżdżę tylko do pracy i po Anuszkę, więc dystanse nie powalają, ale to się zmieni

[roweras]

Możemy nawet otworzyć jakąś rywalizację, podobną do tej sprzed 3 lat


Pomimo tego, że rodzina mi nie pozwala, jeździłem sobie samotnie, czasem na 20 km traskę...

[Bitels]

Możemy nawet otworzyć jakąś rywalizację, podobną do tej sprzed 3 lat


Pomimo tego, że rodzina mi nie pozwala, jeździłem sobie samotnie, czasem na 20 km traskę...

Jak dla mnie rywalizacja nadal trwa 

[roweras]

No nie wiem, w zeszłym roku się nie udzielałeś, ja też prawie nie jeździłem...
Rywalizację rozpocząć!

[Bitels]

Ok, no to zaczynamy. Rozwalę Cię dystansami Fajnie, że na wesoło będzie się działo

[roweras]

Mógłbyś zsumować swoje dystanse w tym roku


Moje przeziębienie już się kończy, może wreszcie zrobi się ciepło... I jedziemy z koksem

[Bitels]

Mógłbyś zsumować swoje dystanse w tym roku


Moje przeziębienie już się kończy, może wreszcie zrobi się ciepło... I jedziemy z koksem

haha, lubię Twoje "cięte" riposty jak do tej pory mam niewiele. Jakieś 400 km.
Zdrówka życze i na rower

[roweras]

Też bym może tyle miał, ale ta pogoda, choroby i mnóstwo lekcji...

A do tego zabawa z nowym licznikiem, którego wciąż nie ustawiłem

[Bitels]

Też bym może tyle miał, ale ta pogoda, choroby i mnóstwo lekcji...

A do tego zabawa z nowym licznikiem, którego wciąż nie ustawiłem

dobra dobra. Nie szukaj wymówek ja w lutym jeździlem z zapaleniem oskrzeli i nie umarłem. A licznik Ci nie potrzebny i tak Cię pokonam
Ok koniec gadania. Czas start