Autor Wątek: Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?  (Przeczytany 1243761 razy)

Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Pojechałem na ostatnią drogę krzyżową w tym roku nie moim góralem :)

45 minut przed rozpoczęciem, aby zająć miejsce. Później nie dopchałbym się dalej :P


Przez długie niejeżdżenie kondycja spadła :(

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Wjechałem 5 razy na tą samą górę. Do dzisiaj koncept hill repeats wydawał mi się dosyć mało fantazyjny, czy może po prostu głupi, ale musiałem spróbować.

Jedzie się fajnie, po drugim razie głowa się całkowicie wyłącza i rach-ciach, po górce, już się zjeżdża.

Tylko to zjeżdżanie mnie dobiło. Wmordewind 38kmh, na co bardziej płaskich odcinkach prawie musiałem wrzucać małą tarczę. Raz tak można, ale pięć to przesada  :P

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Ja również zmagałam się z szanownym wmordewindem :P 90 km z wiatrem, 90 pod wiatr.

http://jelona.bikestats.pl/1298982,Nosilam-wiatr-na-plecach-W-konsekwencji-zostalam-spoliczkowana.html

Alek ja robiłam podjazd 11% 3 x pod rząd, z nudów mi się więcej nie chciało :P

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Moja górka była skromniutka, średnio 6%, powyżej 10%, tak do 16% może przez 200m.

Ty przejechałaś 2,5x więcej i wspięłaś się 2x wyżej! Ja ze  wmordewindem miałem potyczkę, ty regularną bitwę ;)

Offline Mężczyzna m.arek

  • Wiadomości: 2561
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 17.03.2014
Obeliks, a jak tam licznik?

Offline Mężczyzna czerkaw

  • We are infinite
  • Wiadomości: 1138
  • Miasto: Marianowo
  • Na forum od: 25.02.2013
    • Awesome Nomad

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
55km i dwa razy sypnęło śniegiem. Ten żart o świętach jest całkiem zasadny ;)

Offline Mężczyzna krzychu

  • Wiadomości: 272
  • Miasto: Rzeszów/Rymanów
  • Na forum od: 04.07.2011
Dziś słońce, wmordewind, śnieg, deszcz i słońce, w takiej pogodzie 30km i tak dobrze, że w ogóle pojechałem, bo  jeszcze przed startem straciłem ochotę na jazdę. Zapakowałem rower do samochodu, żeby oszczędzić na czasie i podjechać do lasu. W drodze byłem świadkiem wypadku, samochód potrącił dziewczynę... Widok koszmarny, nie sądziłem, że podczas takiego zdarzenia człowieka może wyrzucić powyżej samochodu i wyobracać tak jakby rzucić manekina czy lalkę.. Karetka zabrała przytomną dziewczynę, nie mogła wyprostować jednej nogi i bolała ją głowa, nie wiem co wyszło po oględzinach w szpitalu.

Offline Mężczyzna Waski

  • Kapituła MP
  • Wiadomości: 2874
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 23.02.2013
Ja dziś oglądałem trochę ciekawych rowerów.

"Wąski. My nie możemy jechać tam bez rowerów. Jak zwierzęta. :)"
"Kolarsko jesteś taki sobie, [...]" yurek55


Offline Mężczyzna roweras

  • Nabijacz kilometrów :)
  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Szczekociny
  • Na forum od: 01.09.2011
Obeliks, a jak tam licznik?


Nawet nie ustawiałem. Nie chce mi się ruszyć siedzenia na zimny dwór :)

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1847
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odkryłem na BS, że Góral Nizinny wszedł w posiadanie nowej maszyny.

Drżyjcie koksy na BBT, stało się, Góral Nizinny ma szosówkę ;-)

dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Kobieta Jelona

  • Wiadomości: 1062
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 26.12.2013
    • Jakość to będzie blog
Jak ja kupię przełajówkę za n lat, to przez Polskę przeleci tajfun :P
....ale na razie możecie spać spokojnie ;)

Offline Mężczyzna RODDOS

  • Odwiedzone miejscowości: 16 358
  • Wiadomości: 733
  • Miasto: Wałbrzych
  • Na forum od: 25.02.2013
Oczyściłem rower z rzeczy ziemskich, ażeby był piękniejszy.



Offline Mężczyzna mxdanish

  • Kręcę bo lubiĘ
  • Wiadomości: 178
  • Miasto: Rumia
  • Na forum od: 10.03.2015
Przez święta wyczyszczona i przesmarowana szosa a dziś gubienie świątecznych kalorii. Nadal wieje ale przynajmniej przestało padać na głowę.
52km po moich ukochanych Mazurach. Uwielbiam jeziora :)
Pozdrawiam
Mariusz

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 9016
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Przed-, wczoraj i dzisiaj - łącznie ponad 3o roboczogodzin przepracowałem przy rowerach -  wymiana płynów, podzespołów, elementów i części, regulacja, konserwacja (mechanika, hydraulika); pucowanie było kilka dni wcześniej.

No to się urobiłem.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum