Jak masz koła Mavica to za wymianę szprychy i na 2 stówki mogą Cię podliczyć
Właśnie o to chodzi, że koła Mavica z reguły mają nietypowe szprychy, więc na naprawę trzeba je wysyłać do dystrybutora (Harfy), gdzie kosztuje to astronomiczną kwotę (przy niektórych modelach za wymianę 1 szprychy ludzie płacili koło 300zł). To są bardzo fajne koła - ale tylko do momentu dopóki coś w nich nie pierdyknie
Nie lepiej sobie złożyć nowe koło na jakichś porządnych, łatwo wymienialnych częściach? 32 szprychy DT = 64zł Obręcz Mavin Open Pro - 200zł Piasta jakiegoś Novateca- ~130zł I masz niezniszczalne koło
Ale po co chcesz wymieniać wszystkie szprychy jak tylko 1 pękła? Wymieniasz tę jedną - i centrujesz, ewentualnie kup sobie kilka na zapas
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Nie wiem czy trochę nie naciągają ludzi w ten sposób. Poza tym koło zaplecione od zera w serwisie - to już raczej nie będzie to samo co koło fabryczne, kluczową sprawą w jakości koła, szczególnie tego na małą ilość szprych - jest jakość zaplotu. Fabryczne koło Mavica ma tę jakość niewątpliwie wysoką, zaplecionie w Harfie - już niekoniecznie. Jakbyś musiał wymieniać wszystkie szprychy - to radziłbym jednak składać nowe koło, koszt porównywalny, a potencjalnie mniej awaryjne
Poza tym koło zaplecione od zera w serwisie - to już raczej nie będzie to samo co koło fabryczne, kluczową sprawą w jakości koła, szczególnie tego na małą ilość szprych - jest jakość zaplotu. Fabryczne koło Mavica ma tę jakość niewątpliwie wysoką, zaplecionie w Harfie - już niekoniecznie.