Jakbyś miał podsiodłówkę, a nie bagażnik - to do awarii w ogóle nie doszło. A tak to cały ciężar opiera się o rejon tylnej piasty - więc i nie wytrzymała
Cytat: PABLO w 13 Maj 2025, 20:30piasta też. Pewnie da się naprawić. Dobrze, że mam bagażnik, a nie podsiodłówkę.Błędna logika! Jakbyś miał podsiodłówkę, a nie bagażnik - to do awarii w ogóle nie doszło. A tak to cały ciężar opiera się o rejon tylnej piasty - więc i nie wytrzymała
piasta też. Pewnie da się naprawić. Dobrze, że mam bagażnik, a nie podsiodłówkę.
Co to za pokrętna logika? To ciężar z podsiodłówki nie przenosi się na piastę? Wyparowuje? Nie ma znaczenia czy przy piaście są dwie rurki ramy czy trzy rurki ramy z bagażnikiem. I tak ciężar jest w tym samym punkcie i odbiera go piasta
Ciężar się inaczej rozkłada, przy podsiodłówce jest oparty na sztycy, przy bagażniku na rejonie tylnego koła.
umiejscowienie bagażu ma ewidentny wpływ na kwestię kapci czy płynność jazdy w terenie.
W terenie na zjeździe podstawową techniką jest podniesienie tyłka z siodełka, właśnie żeby odciążyć tylne koło
przy bagażniku i sakwach to efekt jest dużo słabszy niż przy podsiodłówce, dlatego w terenie dominuje zdecydowanie bagaż bikepackingowy.
W terenie na zjeździe podstawową techniką jest podniesienie tyłka z siodełka, właśnie żeby odciążyć tylne koło, przy bagażniku i sakwach to efekt jest dużo słabszy niż przy podsiodłówce, dlatego w terenie dominuje zdecydowanie bagaż bikepackingowy.
I co się dalej dzieje z ciężarem ze sztycy? Przenosi się poprzez tylny trójkąt ramy w rejon tylnego koła. Nie widzę różnicy.
grawitacja się kłania.
Nie mówiąc już o tym, że z sakwami nie skoczysz nad przeszkodą.
Cytat: Romal w 14 Maj 2025, 13:46I co się dalej dzieje z ciężarem ze sztycy? Przenosi się poprzez tylny trójkąt ramy w rejon tylnego koła. Nie widzę różnicy.Nie, nie przenosi się na tylny trójkąt, tylko na rejon suportu, bo tam schodzi rura na której ciężar się opiera. I tego ciężaru opiera się znacznie mniej - bo jest pod skosem, a nie masa bezpośrednio oparta o rejon koła jak bagażnik, grawitacja się kłania.
Naprężenia w ramie i sztycy rozkładają się inaczej, ale rozkład obciążeń między kołami jest identyczny.
Na szybko model zrobiłem.Chyba Wilk ma rację co do rozkładu obciążeń: