Pojechałem 54 km po wędliny tradycyjne ale moją uwagę zwróciło dzisiaj słońce. Szczegółów nie zdradzam, bo może coś mnie się przewidziało.Napiszcie to zjawisko to potwierdzę.
Minus jest taki, że demontaż jest czasochłonny, co dla mnie jest dyskwalifikujące.
No i musiałbym zrobić durszlak z ramy
zaliczałem gminy.
Dziś żując pszczoły zaliczałem gminy.
Rowerem wodnym?
Nie dziś, ale wczoraj też sobie pozaliczałem kończąc lubelskie.https://www.strava.com/activities/3504558802