Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[zly-sze]

Zagięcie czasoprzestrzeni. Horyzont zdarzeń. Osobliwość.

I to jest bardzo ciekawy temat do dyskusji! Otóż, czy masa w takim wypadku jest skoncentrowana? Zależy od pozycji obserwatora, jednak czy obserwator jest w stanie cokolwiek zaobserwować?

[Rowerownik]

Pojechałem do sklepu, na tarninowych kolcach zaliczyłem 3 kapcie naraz.


Ja tego tak nie zostawię;)

[Waxmund]

- terenowo, Drogą Królewską, od Nowej Słupi - pełno kamieni i schody

Zaliczony z sakwami 

Szacun   
Następnym razem możesz spróbować Wenecję pozwiedzać z osakwionym rowerem

[Dream Maker]

Następnym razem możesz spróbować Wenecję pozwiedzać z osakwionym rowerem

Próbowałem:



Nie wyszło bo:

Pan policjant w motorówce poinformował mnie, że jak nie zaparkuję gdzieś swojej bryki to mój wyprawowy budżet skurczy się o 20€

Ostatecznie rower zostawiłem (za free) na strzeżonym, prywatnym parkingu

[skaut]

Nabyłem drogą kupna ciasteczka z długonogą rowerzystką na pudełku

[Wilk]

Klasa! 

[sombra]

Przechodząc obok roweru zakręciłem ręcznie korbą aby posłuchać "cykania"...

Ps. Fajne to pudełko na ciastka.

[wiki]

Pierwszy raz od wielu lat pokręciłem się po Wzniesieniach Łódzkich. Rowerowo mocno się zmieniło. Dzikie tereny ogrodzone i zabudowane. Pojawiły się nowe asfalty. Może jednaj nie jest tak źle. W wielu miejscach pozostały ścieżki i gruntowe drogi, piaski a nawet bruki. Gdzie te czasy gdy rozgrywany był tu wyścig MTB na najciekawszej wg wielu uczestników trasie w środkowej Polsce.

[lordChaos]

Pierwszy raz od wielu lat pokręciłem się po Wzniesieniach Łódzkich. Rowerowo mocno się zmieniło. Dzikie tereny ogrodzone i zabudowane. Pojawiły się nowe asfalty. Może jednaj nie jest tak źle. W wielu miejscach pozostały ścieżki i gruntowe drogi, piaski a nawet bruki. Gdzie te czasy gdy rozgrywany był tu wyścig MTB na najciekawszej wg wielu uczestników trasie w środkowej Polsce.

kurde ja się ciągle tam wybieram na szosie porobić jakichś przewyższeń ... ale ciągle brakuje czasu... Mam nadzieję, ze w tym roku mi się to uda

[Waxmund]

Następnym razem możesz spróbować Wenecję pozwiedzać z osakwionym rowerem

Próbowałem:



Nie wyszło bo:

Pan policjant w motorówce poinformował mnie, że jak nie zaparkuję gdzieś swojej bryki to mój wyprawowy budżet skurczy się o 20€

Ostatecznie rower zostawiłem (za free) na strzeżonym, prywatnym parkingu

Miałeś szczęście że go spotkałeś. Ja z kolegami po zrobieniu 200km na rowerach, wpadliśmy na pomysł żeby na koniec dnia dopchać rowery na plac Św. Marka. Dosłownie ze 2 mosty przed celem dopadł nas policjant i kazał zawrócić. Eh, nigdy więcej Wenecji rowerem

[Dream Maker]

Dosłownie ze 2 mosty przed celem dopadł nas policjant i kazał zawrócić.

Ja miałem to szczęście, że spotkał mnie za pierwszym mostem

[MEC]

I znów #roweremdopracy żeby nie zardzewieć

[wiki]

W ramach niezbędnej potrzeby wybrałem się na całodzienną wycieczkę. Pojechałem wzdłuż Neru, Warty, Widawki, Grabi. Tym razem było lekko, łatwo i przyjemnie. Trasa słabo obstawiona. Na 300 km tylko 3 radiowozy. Wszystkie na pierwszej 100.

[Wilk]

My też z kolegą walczyliśmy w Wenecji, z rowerami z 4 sakwami aż na plac Św. Marka się przebiliśmy

[Król Julian]

Dzisiaj dałem się przejechać, na rowerowy spacer,  młodszej córce Ogrem. Spodobało jej się. Później spytała, czy będzie nim mogła jeździć do koleżanek? Nie dość, że wirus, to jeszcze TO.