tylko całą resztę to ciężko nazywać górami, nawet w nagiętej dla głównego pasma definicji.
Jakie by to kryterium nie było, to zawsze któreś pasmo byłoby na granicy i możnaby się go czepiać
Zresztą mało kto słyszał o paśmie Jeleniowskim, Masłowskim, czy Górach Tumlińskich, więc nie ma się co zbędnie rozpisywać dla fanów geografii
Czy z punktu widzenia rowerzysty (nie geografa) Góry Świętokrzyskie są naprawdę tak rozległe? To może warto zorganizować tam jakiś górski ultramaraton.
Cytat: Waxmund w 6 Kwi 2020, 07:38Jakie by to kryterium nie było, to zawsze któreś pasmo byłoby na granicy i możnaby się go czepiaćTo wtedy, gdy takie pasmo rodzi wątpliwości, zamiast "góry" można go zwać "grrr"
Cytat: Waxmund w 5 Kwi 2020, 22:02Zresztą mało kto słyszał o paśmie Jeleniowskim, Masłowskim, czy Górach Tumlińskich, więc nie ma się co zbędnie rozpisywać dla fanów geografiiNo gdybyś obejrzał moją relację z wycieczki na Roztocze, to byś tak nie pisał... Tam były i Baszowice, i Pasmo Jeleniowskie podpisane...