Samotna jazda, jak zawsze zresztą do Gassów, powrót przez Konstancin - Piaseczno. Wczoraj w Gassach setki ludzi, dzis nieco mniej, bo chłodniej i słońca nie było. Ale za to mijałem w Okrzeszynie regularną ustawkę kolarską w liczbie 10 osób. Bez komentarza.
I po kiego wała dajesz reklamę produktu, który: "Tego produktu nie ma w magazynie".