Wczoraj objechałem single w Szklarskiej Porębie/Jakuszyce. Jechałem moim trekingiem, ale mimo to frajda była niesamowita.
Nic dziwnego, że było ci zimno podczas jazdy po asfalcie skoro jechałeś z prędkością 58 km/h
Ile by się się rzeczy nie naprawiło/ulepszyło, w rowerze zawsze znajdzie się coś co nie funkcjonuje tak jak należy.