Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Ma_rysia]

Pojechaliśmy zobaczyć, jak bardzo pustynnije Wielkopolska i wypróbować hamak.

[RDK]

Z tej suszy wiosennej, tamtejsze łany zboża chyba nie obrodzą

[globalbus]

Pojechaliśmy zobaczyć, jak bardzo pustynnije Wielkopolska i wypróbować hamak.

A kiedyś śmiałem się z jeżdżących na fatbike'u Nie doceniłem warunków.

[transatlantyk]

Zmieniłem siodełko w Authorze. Poprzednie miało przejechane ponad 101 tys. km i jego estetyka pozostawiała już dużo do życzenia.
Oczywiście nie obyło się bez krótkiej jazdy próbnej. To nie będzie twarda męska przyjaźń. To będzie miłość delikatna i czuła.

[Wilk]

Zmieniłem siodełko w Authorze. Poprzednie miało przejechane ponad 101 tys. km i jego estetyka pozostawiała już dużo do życzenia.

Zacny wiek dla siodełka 

Oczywiście nie obyło się bez krótkiej jazdy próbnej. To nie będzie twarda męska przyjaźń. To będzie miłość delikatna i czuła.

A jak będziecie kiedyś mieli ciche dni - to trzeba udać się po poradę do pana Sudocrem 

[Bazyl3]

Zmieniłem siodełko w Authorze.

Na jakie, na jakie?

[Andrzej mtb]

Rower szosowy dostał nowe kapcie: TUFO Comtura Duo.

[emonika]

Kupiłam rower. Dla męża.
Nie. Nie taki wymarzony, tylko taki aby mógł na nim w ogóle jeździć. Trochę.
I już zaczął go "naprawiać" po swojemu

[łatośłętka]

Ze zbioru przedmiotów dostępnych dość fest wyrychtowany zestaw dla celu dojazdu na Zlot próbie poddałem szutrem, szosą jazdy dłuższej.

[RDK]

Przypadkiem, przejechało mi się odległość raptem o 130 m krótszą niż na poprzednim wyjeździe

[Piotr1975]

Zmieniłem opony, wtb resolution poszły na półkę a na obręcze powędrowały schwalbe g-one. Przy okazji zamieniłem przednia przerzutke. W miejsce Sory jest teraz alivio

[Piotr1975]

Nic nie zrobiłem dziś rowerowego, za to spotkałem takie ślicznotki

[jgkmarcin]

Postanowiłem z córką wykorzystać pierwszą połowę wczorajszej niedzieli na krótka wycieczkę kolejowo-rowerową.



Wysiedliśmy w Lubawce, korzystając weekendowego połączenia Sędzisław - Trutnowv. Z Lubawki na rowerach przejechalismy przez Raszów, Wieściszowice do Ciechanowic

[csx]

Jadąc rowerem do pracy wpadłem do wody. Polna droga, parę centymetrów błotnistego przesmyku pomiędzy wielkim kałużami. Koło się ześlizgnęło, straciłem równowagę - no i chlup do wody. Straty? Jedynie wizerunkowe.

[lordChaos]

Po kraksie na szosie, wziąłem się za wymianę owijki... niestety kiera pękła, więc musiałem odkopać starą alu... wymienilem owijkę i pożegnałem carbocuda