Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[Bubu]

Tak, były w Lidlu w sobotę. [...]

Żesz to szlag! Straciłem czujność rewolucyjną, myślałem, że już przed sezonem wiosennym nie rzucą, a nawet miałem wjechać w sobotę do sklepu...

[Wilk]

Były jakieś resztki magazynowe, wrzucone po 2-3 sztuki do sklepu na Black Friday, no i solidnie przecenione, bo oficjalna cena to koło 140zł (ale i za 140zł na pewno warto to kupić). Tak więc rozeszły się bardzo szybko, mi dał znać sąsiad, ale dopiero w drugim odwiedzanym sklepie dostałem ostatni egzemplarz.

[maper]

Kiedy na wiosnę były w Lidlu w regularnej cenie, to widziałem je, jak leżały w pobliskim sklepie jeszcze przez kilka tygodni od dostawy.

[RDK]

Zawsze irytowało mnie, że rower chce się wywracać podczas napraw i regulacji. Potem pojawił się stojak z Lidla i wszystko odmienił! Teraz jestem pogodzony z wywracającym rowerem, bo nie chce mi się go rozkładać i to ja, nie grawitacja, jestem odpowiedzialny za wszelkie problemy.

Polecam!

Zabrzmiało jak z telezakupów

[łatośłętka]

/.../
Żesz to szlag! Straciłem czujność rewolucyjną, /.../

/.../ a nawet miałem wjechać w sobotę do sklepu...

Czujność rewolucyjną utrzymałem: Z nocy mroku z okna białą szuterdrogę skoro zoczywszy, sprawnie odpaliłem rower od tego inny, co jechać myślałem. W tym roku kojakami musi już nie poduję.


(Spojler:

/.../ mi dał znać sąsiad, /.../

- Dryń, dryń. Dryń, dryń.
- W. do judasza: Ktoo taam?
- X do judasza: "Panie Michale!, Panie Michale! - po stojak pędem Pan goń do Lidla! Pędź Pan, Pan jeszcze kupisz!")

[maper]

- "Panie Michale!, Panie Michale! - po stojak pędem Pan goń do Lidla! Pędź Pan, Pan jeszcze kupisz!")

Cytat prawie jak z Ogniem i Mieczem 

[Król Julian]

Cytat prawie jak z Ogniem i Mieczem

W Trylogii to tak szło:
Dlaboga, panie Bubu! Larum grają! sobota! stojak w Lidlu! a ty się nie zrywasz? portfela nie chwytasz? na rower nie siadasz? Co się stało z tobą, rowerzysto?

[Bubu]

Dlaboga, panie Bubu! Larum grają! sobota! stojak w Lidlu! a ty się nie zrywasz? portfela nie chwytasz? na rower nie siadasz? Co się stało z tobą, rowerzysto?

Kończ Waść! Wstydu oszczędź...

[Wilk]

- Dryń, dryń. Dryń, dryń.
- W. do judasza: Ktoo taam?
- X do judasza: "Panie Michale!, Panie Michale! - po stojak pędem Pan goń do Lidla! Pędź Pan, Pan jeszcze kupisz!")

Jak nie, jak tak? 
Do stojaka się od pewnego czasu przymierzałem, więc otrzymawszy tę poufną informację - od razu ruszyłem z kopyta 

[łatośłętka]

/.../
Do stojaka się od pewnego czasu przymierzałem, /.../

Słuchamy:

[Bubu]

Veni, vidi, vici!
Oczywiście, nie w tym celu jechałem do stolicy Ale będąc tam, zajrzałem do jednego z Lidlów i zdobyłem! Mam nadzieję, że będzie okay, bo opakowanie trochę straszy, przyjadę do domu to rozpakuję i sprawdzę
Wczoraj były jeszcze dwa, jakby kto poszukiwał (Lidl na rogu Rembielińskiej i Matki Teresy).

[Król Julian]

Będzie ok. Kilka lat używam i jest ok.

Dzisiaj założyłem hak do samochodu. Z rowerami związek bardzo ścisły.

[worek_foliowy]

Skasowałem wiadomości ze skrzynki odbiorczej - ktokolwiek się bezskutecznie dobijał, teraz się dobije.

[sombra]

Zamroziłem wodę w bidonie. Wystarczyło zrobić 40 mil.

[łatośłętka]

Sombra machnął copok mil, podczas pokonywania jakich oddziałujące czynniki zewn. z płynnego stan skupienia substancji - tu: w bidonie przechowywanej wody - przemieniły w stały (w bidonie wodę zamroził nie sombra) - napisałem rowerowego dziś.