/.../ Gdyby ludzie podchodzili tak mało konsumpcyjnie jak ja, to problemy środowiskowe związane z produkcją dóbr i składowaniem odpadów byłyby znacznie mniejsze /.../
Gdyby ludzie podchodzili tak mało konsumpcyjnie jak ja, to problemy środowiskowe związane z produkcją dóbr i składowaniem odpadów byłyby znacznie mniejsze Coś jak łaty na bluzie - jeden wyrzuci, drugi naszyje i nosi kolejne lata.
Współświadkowałem Twej konsumpcji - z tym "mało" to "popłynąłeś"."Gdyby (wszyscy) ludzie podchodzili (podchodzić mogli i chcieli) tak", (chyba) by trzeba było Ziemię zamknąć.Wilk przy Tobie to jarosz.
Ja wbrew nickowi wcale jakoś ponadnormatywnie mięsa nie zjadam, zdarzały się wyprawy, gdzie prawie w ogóle nie jadłem, dopiero pod koniec serwując sobie wizytę w Macu. Po takiej przerwie - to mięso ma rzeczywiście smak
Smak mięsa z Maca?
Zobaczcie sobie amerykańskich marines wychowanych na hamburgerach - chłopy na schwał a nie takie zdechlaki jak u nas
Fakt faktem, że to żarcie z maca wcale takie najgorsze nie jest. I jeżeli coś jest tam bylejakie i chemiczne to raczej nie mięso
...A gdzie tu widzisz marines?...