Uzupełniłam bloga "zlotowego". Umyłam rower, przygotowałam do jazdy jutrzejszej na TruckShow Pomorze w Nowym Stawie.Miałam swój Zlot forumowy, a teraz czas na Zlot, na który czekał mój mąż - zlot "master truck'ów"
skoro się już tam zapuściłem to musiałem dojechać do płotu i nieco znudzonego patrolu straży granicznej
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
...Do kasku rowerowego przekonać się nie mogę...
No i jest tak samo twardo w zadek, jak było.
Cytat: Mózg w 27 Maj 2018, 18:50No i jest tak samo twardo w zadek, jak było.Bo d..ę trzeba trenować, a nie jakieś badziewie kupować.
Podczas zlotu zauważyłem, że w tropiku przybyło dziur. No więc obejrzałem pod światło, naliczyłem kilkanaście i zacząłem rytuał klejenia. Trochę to zajmie, ale pierwsze 6 już się robi.Niestety nie pasowały pod hantle, w sensie nie dało się dwóch dziur kleić jedną piątką