Mam inne rowery, ale one nadają się na dojazdy do sklepu, nie do jeżdżenia. Taki że tak...
Żona orzekła, że to byłby idealny rower dla mnie.
Mój Triban 520 trafił do serwisu w Decathlonie na naprawę gwarancyjną. Wytarł się wielowpust w ramieniu korby i przy mocniejszym depnięciu, oba pedały znajdowały się w tym samym położeniu - na dole. Ponieważ samej korby mi wymienić nie mogą, muszą wymienić cały mechanizm korbowy z obu stron, plus suport. I to mi się bardzo podoba! Ale ten zestaw naprawczy trzeba ściągać z Francji i do 18 kwietnia mam przymusową przerwę od rowerowania. I to mi się nie podoba. Mam inne rowery, ale one nadają się na dojazdy do sklepu, nie do jeżdżenia. Taki że tak...
To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Prowadziłem dzisiaj, jako komandor, rajd rowerowy z okazji Światowych Dni Wody. Jakimś cudem ogarnęliśmy 650 osób, które stawiły się na starcie. Pojechali w dwóch grupach na 30km i "rodzinnie" na 15 km. Niestety wczorajsze ulewy zmusiły do porannej modyfikacji tras na szybko. Poszło nadspodziewanie gładko: 6 gum, 2 łańcuchy, 1 przerzutka, kilka błotników i parę niegroźnych upadków, 2 delikwentów odwiezionych z trasy przez wsparcie oraz jedna karetka. W sumie to jak nic przy tej masie rowerów.Jednak jestem szczęśliwy, ze to już za mną. Gorzej, że obiecałem fotki, a byłem tak zagoniony, że nie zrobiłem żadnej Jutro jadę dla siebie szlakiem punktów dowodzenia OPL okręgu Łódź.
W temacie:300-