01.01.2018 - przeszedłem z rowerem 2o km na stację kolejową...
Do Słupska z Ustki.
Rower cały.
Przekręciłem 1/3 Hulaki.https://www.strava.com/activities/1342432492Dżejzas, jak ja dam radę całość?!
Zimą w tych wszystkich ubraniach zawsze jakoś tak ciężej i wolniej.
Skoro już obudził mnie ból, to napiszę.Zakrwawiłem sobie rower i rowerowe ciuchy. Zaliczyłem najgorszą do tej pory glębę.Ciekawe, że parę tygodni temu dokładnie w tym samym miejscu też mi się to przytrafiło. Wtedy wziąłem winę na siebie, ale dzisiaj zaczynam podejrzewać sabotaż (rozlany olej?). W tamtej okolicy spotykam też często tłuczone szkło na ścieżce rowerowej. Ktoś chyba nie lubi rowerzystów. Częstochowa, dzielnica Raków, okolice KFC - zachowajcie ostrożność.
Cytat: RS w 8 Sty 2018, 03:20Skoro już obudził mnie ból, to napiszę.Zakrwawiłem sobie rower i rowerowe ciuchy. Zaliczyłem najgorszą do tej pory glębę.Ciekawe, że parę tygodni temu dokładnie w tym samym miejscu też mi się to przytrafiło. Wtedy wziąłem winę na siebie, ale dzisiaj zaczynam podejrzewać sabotaż (rozlany olej?). W tamtej okolicy spotykam też często tłuczone szkło na ścieżce rowerowej. Ktoś chyba nie lubi rowerzystów. Częstochowa, dzielnica Raków, okolice KFC - zachowajcie ostrożność.Współczuję, pewnie dlatego unikam podróżowania po mieście... ostatnio kolega nieodpłatnie przekazał mi nakolanniki (po asfaltowym szlifie na rondzie), ale śmiesznie w nich bym wyglądał, a poza tym, pewnie bym mniej uważnie pedałował."No risk, no fun"-jak mawia "klasyk" dziś 90 kaemów (pierwsza wycieczka w 2018)http://sierra.bikestats.pl/1644290,Cieplo-sucho-i-bezwietrznie.html