300 km z wiatrem to się kiedyś na góralu robiło. Jakbyś pojechał na pętlę, to byś zaoszczędził te 140 zł na pociąg, a i heroizm byłby większy.
Cytat: bertomw w 9 Kwi 2017, 23:48Taka runda w stronę Wodzisławia, Jastrzębia, Zebrzydowic, potem Rep. Czeska, okolice Karviny, Bohumin (po pol. właściwie „Bogumin”) i powrót przez Chałupki. Niby fajnie, trochę słońca, wiosna zaczyna rozkwitać, ale jakoś są to tereny zbyt gęsto zabudowane. Domy, cement, budynki, urzędy, zakłady, miasta, wioski.A szkoda, bo macie całkiem niezły system szlaków po lasach i górkach, do tego stawy i drogi wzdłuż Odry. A już Rezerwat Łężczok o tej porze roku to uczta dla ucha i oka jakiej nie ma chyba nawet na stawach pod Oświęcimiem. Swoją drogą stawy oświęcimskie to jeden z moich top10 miejsc w Polsce do odwiedzenia wiosną, ale w tym roku nie dało rady.
Taka runda w stronę Wodzisławia, Jastrzębia, Zebrzydowic, potem Rep. Czeska, okolice Karviny, Bohumin (po pol. właściwie „Bogumin”) i powrót przez Chałupki. Niby fajnie, trochę słońca, wiosna zaczyna rozkwitać, ale jakoś są to tereny zbyt gęsto zabudowane. Domy, cement, budynki, urzędy, zakłady, miasta, wioski.
Dobrze, że ja nie zabłądziłem. Gdzie ja bym znalazł górkę?
Tam gdzie Seksmisję kręcili:
No właśnie, nie pomyliłeś z Rudą Pabianicką (willa Jej/go Ekselencji)?
Lato ...