Pozdrowienia z ....... no nie udało się, asfalt się skończył Co za wiocha
Fizyka. Tego nie zwiedziemy.Patent autorski?
Naprawdę istnieją rowerowe, spinkowo-łańcuchowe połączenia jednorazowe?
Popieram przedmówcę, rozpinanie łatwe nie jest. Zwykle spięcie łańcucha to myk, myk, a rozpięcie............. i ściskam, i kombinuję, i szlag mnie trafia.. w końcu się udaje, po steku słów powszechnie uważanych za obraźliwe ;-)
Owszem. Sprawdź na stronie KMC. Są wersje wielorazowe i jednorazowe. Przy czym wielorazowe nie oznacza "nieskończenie wiele". Też się zużywają z każdym spięciem.
Hans ... przecież napisałem wiocha bo to koło Gostynia w wielkopolsce
Jeśli pytanie było do mnie to przeplatam linkę dookoła spinki także kazdy z koncow jest z jednej strony bolca od spinki. Wtedy ciągnę za końce linki w kierunku "do siebie". Działa.