Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[rmk]

Ładny kadr poziom
--
Ja dzisiaj wsiadłem na rower i pojechałem przed siebie. Trafiło mi się wolne popołudnie więc wykorzystałem je kręcąc się po okolicy. Pogoda wiosenna, sto kilometrów przejechane. Mogłoby już tak zostać


Mosina widziana z wieży widokowej na Osowej Górze, okolice Poznania.

[yurek55]

Debiutancka setka, a ściślej 112 km na rowerze szosowym. Ręce i dupa najgorzej to odczuły.

Nie chce ktoś, bo właściciel chyba go zostawił?

[Fanky]

Mogłoby już tak zostać

Byłoby super, gdyby tak zostało, bo rozpocząłem sezon dojazdów rowerowych do pracy, jeszcze tylko zmiana czasu i będzie już pięknie jasno :-)

[MarqoBiker]

Wczoraj 61 km . Od nie pamiętnych czasów ( minimum z 20 lat ) jechałem pierwszy raz bez rękawiczek.  Z początku dziwne uczucie .
Nie wiedziałem że jest tak ciepło nie nie zabrałem krótkich rękawiczek do kieszenie a pojechałem w lekkich długich. Po 10  km musiałem ściągnąć i jechałem dalej już bez rękawiczek . Na szosie idzie się przyzwyczaić ale po leśnych drogach to już inna sprawa

[yurek55]

Przejechałem 44 km i to tyle rowerowego na dziś. A nie, jeszcze rower wymyłem.

[Król Julian]

Tak od soboty:
1. Rozpocząłem sezon dojeżdżania rowerem do pracy
2. Sprzedałem koledze swój były rower, który wcześniej sprzedałem ojcu, który na nim nie jeździł bo się bał tego roweru.
3. Kupiłem zatem ojcu nowy rower, tym razem z ramą uni-sex, przerzutkami nexus 8x, i mniejszą ramą
4. W rzeczonym powyżej nowym rowerze ojca: Wymieniłem tylną dętkę, bo zrobili nas w wała i okazało się, że powietrze uchodzi (dziurka przy maszynce). Wymieniłem też gripy, bo były "nieświeże" oraz wyregulowałem hamulce i podcentrowałem koła. Założyłem też licznik Sigma 500 bo ma jedną zaletę, a mianowicie jeden guzik (przy dwóch rośnie o 100% możliwość zagubienia się w akcji). Umyłem i naoliwiłem łańcuch. Rower jest do odbioru.
5. Mój rower, który miał ojciec a kupił kolega przywiozłem do mojego garażu i ustawiłem na stojaku serwisowym, żeby sprawiał wrażenie, ze jest w serwisie. Czeka na przegląd.
6. W rowerze do pracy umyłem i nasmarowałem łańcuch oceniłem też straty po dwóch zimowych upadkach (pedały do wymiany, połamany lewy i prawdopodobnie lekko przygięta korba, reszta to tylko rysy)
7. Ponieważ miałem platformę na haku, bo woziłem rowery nowy kolegi i nowy ojca, to odwiozłem rower koleżanki żony, który przytargała jesienią na regulację i tak jej jakoś zeszło z odbiorem do wiosny. Satysfakcja z paniki kiedy stanąłem w drzwiach z rowerem - bezcenna.
8. Z tego samego powodu pojechałem do teściowej i przywiozłem moją starą szosę z lat 80`Motobecane, którą używałem w początku lat 90` a która przestała z 20 latl u niej na strychu. Zamierzam ją przekonserwować, powymienić co trzeba i czasami się polansować.
9. Umyłem też mojego górala do jazd leśnych i specjalnych, bo dzielnie jeździł po lasach w czasie zimy a w niedzielę przebił się przez rozjeżdżone polne drogi. Miałem dużą satysfakcję, kiedy spod strumienia wody ukazał się lakier ramy i mogłem powiedzieć, ze dobrze pamiętałem - jest koloru białego.

[łatośłętka]

B. fajne.

W temacie: na forum rowerowym podrozerowerowe.info zamieściłem trafną recenzję wpisu Sedymena.

[Waxmund]

Nie rowerowo na Małe Skrzyczne 

[altharr]

Pojechałem przed pracą odebrać z serwisu 2 nowe komplety kół. Sklep otwierany jest o 11, byłem kwadrans po. Przez ostatni miesiąc byłem tam kilka razy i o tej godzinie byłem jedynym klientem. Dzisiaj tłum jak na promocji crocsów w Lidlu. Oglądają, kupują, serwisują.
Wniosek: wiosna idzie

[yurek55]

Odwróciłem mostek na plus i jest wyraźna poprawa. Przejechałem 59 km.
Baranek podniósł głowę 



I kupiłem nową wkładkę do kasku



https://www.strava.com/activities/883634118

[tomek]

I kupiłem nową wkładkę do kasku

Gdzie ?

[yurek55]

I kupiłem nową wkładkę do kasku

Gdzie ?

Łodygowa 27 Sklep Sport-Bike

[vuki]

W pogoni za Bystrym Barankiem w skrócie  BB, dosiadłem Rączy Rowerek w skrócie RR
i nabiłem 115 km. Na więcej zabrakło czasu, wszak naleśniki same się nie zrobią

[Włod]

Pierwszy raz w tym sezonie wypożyczyłem  Vetulio wpadło 12 km i wypało 2 zł z konta. Jutro Całę szczeście znów pogodnie

[poziom]

Najpierw praca przy wykańczaniu domu, a potem 65 km przełajem po lasach, szutrach i asfaltach