A ja dzisiaj tylko na zakupy rowerem. Mógłbym jechać całą drogę szosą, bo prawie w całości sucha i czarna, ale ruch taki, że masakra. Ćwiczyłem więc dwa razy krótkie kawałki chodnikiem, czego nie polecam przy takiej pogodzie. Trzeba czekać na zmianę pogody, zima albo wiosna, nie taki miks, jak obecnie.