Co dziś zrobiłeś/aś rowerowego?

[olo]

kosz?

trochę szkoda, ja przejechałem na niej 30 km, a wcześniej Turysta ok. 400

[Hipek]

Czyli to Turysta dobrze ją zlutował i opchnął?

[Turysta]

Na to wychodzi. A niech ma za te wszystkie krzywdy.

P.S. Jakie lutowanie masz na myśli? Drut jest cały.

[Hipek]

Myślałem, że pękł był.

[Turysta]

Tylko się trochę odsłonił. Odcinek 1 cm, więc łatka chyba może pomóc.

[A|ex]

Podkleiłbym taśmą naprawczą na płótnie. 2-3 warstwy powinny dać radę. Na drut mniejszy kawałek, na to nieco większy. Po zamontowaniu opony na obręczy przyciąć wystającą taśmę przy samej obręczy.

[olo]

Nic z tego nie będzie. Drut już nie trzyma, przy napompowaniu opona schodzi sama z obręczy. Szkoda, długo się nie nacieszyłem zestawem z kolcami

[globalbus]

masz ten talent

[Turysta]

Mam jeszcze parę fantów na sprzedaż, jakby co.

[olo]

Tylko się trochę odsłonił. Odcinek 1 cm,

Niestety, drut był pękł i stąd cały galimatias.

[Turysta]

Czyli Hipek miał rację - za słabo zlutowałem.

[magda]

Czemu za słabo, wystarczająco chyba. Kupił, przejechał się, był zadowolony. A że po jakiś czasie (to nic że krótkim ) opona przestała być zdatna do użytku  to cóż... 

[Iwo]

za słabo zlutowałem

Zlutowane idealnie, wystarczająco mocno żeby sprzedać i wystarczająco słabo żeby sprzedać kolejną

[magda]

Udało się zmienić do końca napęd (olo pomógł z odkręceniem korby), więc zmobilizowałam się i choć na chwilę wyszłam na rower. Po mieście się jeździ baaardzo ciężko. Po plaży za to rewelacyjnie  miejscami tylko maaasa muszli i syfu na brzegu z racji ostatniego sztormu.

[Rado]

Przejechane 26 km w rękawicach narciarskich - pełen komfort termiczny. Do tego 1-sza gleba w tym roku, całkiem miękkie lądowanie w śniegu, w sumie to idealny czas dla uczących się jazdy w SPD-ach