Te uwagi o braku skilla to zostaw dla siebie, bo akurat tutaj w PL zawsze udawało mi się uciec, ale temat wkurza. Bo znowu niepotrzebnie kozaczysz. W ogole problemem tutaj na forum jest kozaczenie i brak zrozumienia, że my tutaj mamy skille, które ma mały promil ludzi.
Dla wiekszosci rowerzystów przejechać 100km, zarwać nocke, spać na dziko to jakiś kosmos i dla nas za dzieciaka też był. I dla sporej wiekszosci ludzi psy stanowią problem, a gadanie ze hehe wystarczy mieć skilla to jest brak empatii i chamskie wręcz. Ty masz takie skille, ale kto inny będzie miał skille w walce
Wiesz może jak te kraksy sie skonczyły dla włascicieli owych psów?Nie znam francuskiego to nie za bardzo wygooglam, ale znalazłem to
Nie wszyscy to robią, a jak się pojawią objawy, to już pozamiatane.
Nie wiem czy to jest śmierć w męczarniach (pewno tak), ale już sam fakt nieuchronności śmierci w przypadku takiej choroby to jest straszna - dla świadomości zarażonego - rzecz.
Nie jesteśmy "większością rowerzystów". Na tym forum są ludzie zaawansowani rowerowo i dla większości z nich zrobienie 100km nie jest filozofią, a i jest tu wielu takich co robiło i 500km. Więc nie ten adres Twoich żalów.
A psy to element wart narzekania, bo to niepilnowanie go to wbrew prawu i stanowi zagrożenie. Jazda na takim czy innym napędzie albo oponach zagrożenia nie stanowi.
Specjalnie dla Ciebie wypadki z psami na Tour de France
Podkręcacie zagrożenie.Psy = wścieklizna.Wścieklizna, to dzikie zwierzęta, zdarza sie na pewnym obszarze, są ostrzeżenia służb.
Ponadto, zgodnie z rozporządzeniem Wojewody Lubelskiego, obowiązuje nakaz szczepienia kotów przeciw wściekliźnie w powiatach biłgorajskim, hrubieszowskim, krasnostawskim, tomaszowskim, zamojskim.Zgodnie z rozporządzeniem Powiatowego Lekarza Weterynarii w Chełmie obowiązuje nakaz szczepienia kotów przeciwko wściekliźnie na terenie powiatu chełmskiego i miasta Chełm. Nakaz szczepienia kotów obowiązuje do dnia 31 grudnia 2025r.Zgodnie z rozporządzeniem Wojewody Podkarpackiego, obowiązuje nakaz szczepienia kotów przeciw wściekliźnie na obszarze zagrożonym wścieklizną zwierząt w powiatach jarosławskim, przemyskim oraz lubaczowskim, tj.:1) w powiecie jarosławskim: Chałupki Chotynieckie, Chotyniec, Korczowa, Młyny, Nienowice, Piaski, Zaleska Wola w gminie Radymno; Charytany, Tuchla w gminie Laszki;2) w powiecie przemyskim: Hruszowice, Kalników w gminie Stubno;3) w powiecie lubaczowskim: Kobylnica Wołoska w gminie Wielkie Oczy.Zgodnie z rozporządzeniem Powiatowego Lekarza Weterynarii w Lubaczowie, obowiązuje nakaz szczepienia kotów przeciw wściekliźnie na obszarze zagrożonym wścieklizną zwierząt w powiecie lubaczowskim, w gminie Narol miejscowości: Narol - Wieś, Narol, Kadłubiska, Podlesina, Lipie, Lipsko, Jędrzejówka, Łozy - przysiółek wsi Płazów, Pizuny - przysiółek wsi Łukawica.Zgodnie z rozporządzeniem Powiatowego Lekarza Weterynarii w Przemyślu, obowiązuje nakaz szczepienia kotów przeciw wściekliźnie na obszarze zagrożonym wścieklizną zwierząt w powiecie przemyskim obejmującym część miasta Przemyśla od granicy miasta z miejscowościami Hureczko, Krówniki i Nehrybka na wschodzie i południu do linii rzeki San na północy i do ulicy Jagiellońskiej i Słowackiego na zachodzie oraz miejscowości: Krówniki, Łuczyce, Rożubowice, Pikulice i Nehrybka w gminie Przemyśl oraz Siedliska, Jaksmanice, Hurko, Hureczko i Medyka w gminie Medyka; w Kormanice, Fredropol, Kniażyce, Koniusza w gminie Fredropol na terenie powiatu przemyskiego.
Mi zawadzają psy, ale np już nie deszcz, co było widać na zlocie. Sobota rano, leje jak z cebra, a ja się wybieram na wycieczkę po okolicy. Większość wyjechała dopiero gdy zaczęło się rozjaśniać. I ja ich rozumiem i nie piszę, że hehe nie mają skilla jazdy w deszczu.
W ogole na deszcz, albo na ciuchy przeciwdeszczowe to ty narzekasz i mędrkujesz jak ja z psami.I stosując twoje kryteria stwierdzam, że nie umiesz nosić i używać tych ciuchów. Bo np ze zlotu jechałem 12h i lalo sporo i co? Lekko przepocony byłem jak dojechałem. Ale to nic przy tym jakbym przemókł od deszczu. A ty stwierdzasz, że po paru godzinach zawsze puści. Widać nie umiesz byle portek ubrać.
A psy to element wart narzekania, bo to niepilnowanie go to wbrew prawu i stanowi zagrożenie. Jazda na takim czy innym napędzie albo oponach zagrożenia nie stanowi. Więc to nie jest kwestia skilla tylko szacunku do przepisów.
Ale te psy nikogo nie goniły, tylko po prostu nieupilnowane wylazły na jezdnię. Dla kogoś kto nie jeździ w peletonie to jest raczej rzadka sytuacja.
Po co jezdzic w deszczu? A po co nocami albo zimą albo po dzikich krajach z psami na drodze? A po co jeździć ultra?